Natrafiłem ostatnio pewną stronkę o klasycznych konikach
http://www.hammar.dyndns.org
między innymi można znaleźć schematy elektryczne (diagramy czyli coś dla nie elektryków ) , odkodowanie nr VIN itp.
może się przyda:
schematy elektryczne 64 1/2 do 68
Moderatorzy: Pavulon_, pluzz, Rezor, Przemek64, Piotrek86skc
- Dezo
- Forumowicz
- Posty: 1613
- Rejestracja: 2009-03-10, 14:14
- Model: BULLITT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: HG
- Kontakt:
Jeszcze jedno pytanko. W którym miejscu i jak powinna być zamocowana puszka/skrzynka z bezpiecznikami. U mnie ona po prostu wisi przy lewej nodze na wysokości kick panel..., a trzy kabelki są po prostu wetknięte pod bezpieczniki zamiast zamocowane (wlutowane) od spodu. Puszka ma miejsce na wkręty, tylko nie moge zlokalizować, gdzie powinna być zamontowana - przykręcona czy przyklejona. Na schemacie nie widać szczegółów (wiadomo - schemat). Może ktoś ma zdjęcia...?
Samotny Wilk
Jeśli mogę coś poradzić.... to zastanówcie się sznowni właściciele Mustangów I generacji nad wykonaniem nowej instalacji od przysłowiowego zera. Bardziej przejrzyście to można zrobić, uniknie się takich kwiatków jak główny bezpiecznik w stacyjce i robiący to elektryk w mig naprawi ewentualną usterkę (choć nie powinno ich być). Instalacje Mustangów I generacji mają to do siebie iż różnią się w sposób czasami dość znaczący od ogólnego schematu jaki podają katalogi.
Pozdrawiam
duke
Pozdrawiam
duke
American Eagle's Car Club www.aecc.pl
ta puszka powinna byc wkrecona na dwa dlugie wkrety okolo 10cm, tak jakby lekko wewnatrz kokpitu, w lewo i w gore patrzac gdzie wisi, u mnie tez wisiala po tym jak jej serwis zrobilem, jakbys mial zdjety blotnik to idealnie to widac gdzie z drugiej strony, tak to wyposaz sie w latarke i szukaj.Dezo pisze:Jeszcze jedno pytanko. W którym miejscu i jak powinna być zamocowana puszka/skrzynka z bezpiecznikami. U mnie ona po prostu wisi przy lewej nodze na wysokości kick panel..., a trzy kabelki są po prostu wetknięte pod bezpieczniki zamiast zamocowane (wlutowane) od spodu. Puszka ma miejsce na wkręty, tylko nie moge zlokalizować, gdzie powinna być zamontowana - przykręcona czy przyklejona. Na schemacie nie widać szczegółów (wiadomo - schemat). Może ktoś ma zdjęcia...?
hej
ja sie zastanawialem, ale przyszedl elektryk i popatrzal, ostatecznie tylko 1 wiazke wymienilem ta co byla na silniku i byla zalewana przez paliwo z gaznika ktore cieklo i sie total syf tam porobil. gosciu stwierdzil ze terazniejsze normy i jakosc kabli dalece odbiega od tych przeszlych i ze nie ma sensu robic zadnych wymian jezeli kable nie sa zdegradowane itp. no a moje choc oryginalne to akurat nie byly.duke pisze:Jeśli mogę coś poradzić.... to zastanówcie się sznowni właściciele Mustangów I generacji nad wykonaniem nowej instalacji od przysłowiowego zera. Bardziej przejrzyście to można zrobić, uniknie się takich kwiatków jak główny bezpiecznik w stacyjce i robiący to elektryk w mig naprawi ewentualną usterkę (choć nie powinno ich być). Instalacje Mustangów I generacji mają to do siebie iż różnią się w sposób czasami dość znaczący od ogólnego schematu jaki podają katalogi.
Pozdrawiam
duke
hej
- conver67
- Forumowicz
- Posty: 817
- Rejestracja: 2009-11-05, 19:08
- Model: convertible '67
- Silnik: inny V8
- Kolor: Acapulco blue
owszem,to najlepsze rozwiazanie,aby wymienic cala wiazke na nowa.Sam osobiscie sie zastanawiam nad kupnem nowej kompletnej wiazki do mojego 67,koszty to jakies 650dolkow i z 70 shipping.troche leci sie po kieszeni,ale coz nikt nie jest w stanie dorobc takiej wiazki u nas,bo faktycznie te ich zlaczki i kostki zalewane plastikiem to rzecz nie do przejscia przez Polskich elektryow,a ciac wiazke zaraz przy jej zakonczeniu i latac,kleic i lutowac to juz wogole mija sie z celem,bo jej efekt bedzie wogole nie do zaakceptowania.