
Może do jutra nie zardzewieje


Moderatorzy: Pavulon_, Hans, Pavulon_, Hans
W dolnej czesci bylo juz sitko wiec wycieliśmy kawalek poszycia oczyscilem wzmocnienie i zamalowalem Brunoxem.6t07t pisze:![]()
Demontowałeś wewnętrzne pionowe wzmocnienie?? Tam pod krawędzią między poszyciem a wzmocnieniem, w dolnej części ukrywa się rdza.
a propos z tych numerów da sie odczytać rocznik ?6t07t pisze:Tak to oryginał FoMoCoronin_sl pisze:
po oczyszczeniu przedniego lewego błotnika pojawił się numer na wewnętrznej stronie czy możliwe że jest to jeszcze oryginał ???![]()
Zwykle takie oznaczenia miały elementy serwisowe przeznaczone do sprzedaży. Możliwe, że ktoś w twoim Mustangu kiedyś zmieniał błotniki na nowe. Na górnej krawędzi, tam gdzie są otwory na śruby montażowe powinien być wytłoczony numer. Kolejny na wewnętrznym wzmocnieniu. Są w nich zawarte daty, które mogą określić zgodność z pozostałymi elementami auta.
Nawet jeśli wymagają napraw to wyremontuj i nie wymieniaj na nowe
zobacz co warty jest brunoxronin_sl pisze:W dolnej czesci bylo juz sitko wiec wycieliśmy kawalek poszycia oczyscilem wzmocnienie i zamalowalem Brunoxem.6t07t pisze:![]()
Demontowałeś wewnętrzne pionowe wzmocnienie?? Tam pod krawędzią między poszyciem a wzmocnieniem, w dolnej części ukrywa się rdza.
Przyrdzewiale bylo jakies 10 cm od dołu a na reszcie bylo ok
chyba nie wierzysz w ten testRAFAŁ (GROSZEK) pisze:zobacz co warty jest brunoxronin_sl pisze:W dolnej czesci bylo juz sitko wiec wycieliśmy kawalek poszycia oczyscilem wzmocnienie i zamalowalem Brunoxem.6t07t pisze:![]()
Demontowałeś wewnętrzne pionowe wzmocnienie?? Tam pod krawędzią między poszyciem a wzmocnieniem, w dolnej części ukrywa się rdza.
Przyrdzewiale bylo jakies 10 cm od dołu a na reszcie bylo ok
A w którym miejscu według Ciebie jest stronniczy? Wygląda- wręcz przeciwnie- na bardzo obiektywny moim zdaniem.ronin_sl pisze:jest bardzo stronniczy czyli dla mnie nie wiarygodny
no to mnie troszki zasmuciłeś skoro jesteś praktykiem a co byś polecał na spawy czym je zabezpieczyć?RAFAŁ (GROSZEK) pisze:wiele razy używałem brunoxa i byłem do niego tak przekonany , że jak w tym samym miejscu ponowie pojawiła się rdza to zwalałem na źle wykonaną robotę
, ale zacząłem używać innych środków np. zwykłego cortanina jest z nim więcej roboty , ale już nie wracam do tych miejsc
Tak naprawdę mowa o tym że za grubo że się gorzej nakłada itp itd i może albo na pewno moja ostrożność względem takich testów nigdy nie wiadomo kto komu za co płaciGobo pisze:A w którym miejscu według Ciebie jest stronniczy? Wygląda- wręcz przeciwnie- na bardzo obiektywny moim zdaniem.ronin_sl pisze:jest bardzo stronniczy czyli dla mnie nie wiarygodny
No chyba, że zakładamy jakąś teorie spiskową że np. podmienił próbki.
Wojtek