Pogrążony w smutku...
Panie świeć nad Jego duszą...
TRAGICZNA ŚMIERĆ MARCINA BARTCZAKA
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy
Re: TRAGICZNA ŚMIERĆ MARCINA BARTCZAKA
Poznaliśmy sie osobiscie, bylem u niego nie dawno po czesci, umawialismy sie na spotkanie na 24.06... wyrazy wspolczucia dla najblizszych [*]
https://www.facebook.com/FordMustang1968" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 2009-08-25, 12:38
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Mineral Grey
Re: TRAGICZNA ŚMIERĆ MARCINA BARTCZAKA
Wielka szkoda, taki młody pozytywny człowiek, nawet podobny do mnie dlatego - rusek siedziałeś naprzeciwko mnie, Bielek to ja strzelałem z rewolweru. Szkoda chłopaka, mam nadzieję, że nie zabiła go własna pasja - ktoś wie czy jechał wtedy mustangiem?
- Stachu_xjr
- Forumowicz
- Posty: 1285
- Rejestracja: 2009-04-10, 06:28
- Model: GT 2016
- Silnik: V8 5.0
Re: TRAGICZNA ŚMIERĆ MARCINA BARTCZAKA
Pewnie kierowca zasnoł, taka godzina ze lubi spanie łamac , a busem jazda monotonna 
