

Powodzenia chłopaki.
True. Firebird mógł nas wszystkich pognębićmuarah pisze:"łapacz panktonu" to była ostra fura - Pontiac Firebird '68 naszego kolegi. Szkoda, że się zepsuła w nim pompa wspomagania i nie ukończył zawodów..
Co do relacji to i tak mialem taka mini napisać tu w wątku. Niestety okazalo się że mam tylko te 4 zdjęcia które wkleilemmuarah pisze:Bart, a co powiesz na relację z imprezy (opis sytuacji, ciekawostki, wyniki itp no i oczywiście najlepsze fotki + info o kolejnej eliminacji CA Cup) na stronę główną MKP i nasz fanpage? Przydałoby się, to może poprawić ferkwencję na przyszłość..
napisałbyś ?
Dzięki za 'młodego'dr.killer pisze:no niestety tym razem challenger był poza zasięgiem goniłem go przez 3 próby potem odpuściłem a jeszcze na ostatnim przejeździe zrobiłem drifta do filmiku Bialaka i niespodziewanie spadłem z drugiego miejsca aż na czwarte wiec niezły bonus. Muarah raz go obróciło
jeździ dobrze ale bardzo nie równo a szkoda bo auto ma potencjał. za to Cobra Jaco to dopiero ma potencjał młody mnie wyprzedził jak bym stał w miejscu
nie spodziewałem się takiej różnicy. Serafin w Pontiaku to będzie masakrator na Ułęż zapowiedział przyjazd.
Tak powiem że ekipa jeździ coraz lepiejco prawda u większości moce są ogromne ale już jest coraz mniejsza różnica czasowa oby tak dalej.