SN95 Ściąganie karoserii
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1625
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
SN95 Ściąganie karoserii
Muszę odnowić skorupę. Blacharka, całkowite malowanie może nawet piaskowanie jak rdzy będzie dużo. Zastanawiam się czy ktoś wie jak najprościej oddzielić skorupę od silnika, skrzyni etc. Kiedyś na forum natrafiłem na post w którym ktoś podciągał konia i dołem wyciągał bebechy. Na liniach montażowych chyba podobnie się robi: Gotowa skorupa z tapicerką itp jest osadzana na podwoziu i skręcana. Tylko pytanie jak to zrobić w drugą stronę? Środek już prawie cały wybebeszyłem (została tylko deska rozdzielcza) i "się regeneruje" Ale nie wiem jak usunąć spód Samochód chce wrzucić na lawetę i wysłać do blacharza/lakiernika.
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- RAFAŁ (GROSZEK)
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 2423
- Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
- Model: był SN95 jest GT2011
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: SREBRNY
Re: SN95 Ściąganie karoserii
Wystarczy odkręcić 4 śruby 2po jednej i 2 po drugiej stronie silnika
śruby te mocujące sanki razem z silnikiem do karoserii gdzieś w okolicach sprężyn no i jeszcze amory od góry po 3 śruby na każdym
i wtedy podnosi budę a silnik zostaje
ja u siebie tak robiłem i może moje zdjęcia widziałeś
śruby te mocujące sanki razem z silnikiem do karoserii gdzieś w okolicach sprężyn no i jeszcze amory od góry po 3 śruby na każdym
i wtedy podnosi budę a silnik zostaje
ja u siebie tak robiłem i może moje zdjęcia widziałeś
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1625
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: SN95 Ściąganie karoserii
Bardzo możliwe, że Twoje Rozumiem, że wtedy mogę np widlakiem podnieść budę, a reszta zostanie? A co z tyłem? Tam nic nie trzeba odkręcać? Skrzynia chyba też się na czymś trzyma. Najbardziej widziałoby mi się poprostu odkręcić spód, podjechać widlakiem i ściągnąć skorupę. Wrzuciłbym sobie wtedy na lawetę i wio do blacharza, a potem do lakiernika
Środek już wydłubany. Trochę ręczny i wajcha od biegów ucierpiały (pokaleczyłem przy wyciąganiu ) i robię małą renowację Maluje na czarno bo ten szary plastik wygląda tandetnie Rdzy w środku prawie wcale, tylko od strony pasażera przy mocowaniu siedzeń.
Dla ciekawskich:
Środek już wydłubany. Trochę ręczny i wajcha od biegów ucierpiały (pokaleczyłem przy wyciąganiu ) i robię małą renowację Maluje na czarno bo ten szary plastik wygląda tandetnie Rdzy w środku prawie wcale, tylko od strony pasażera przy mocowaniu siedzeń.
Dla ciekawskich:
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1625
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: SN95 Ściąganie karoserii
Tak mnie wczoraj jeszcze tchnęło (zdjęcia) Dla jednych może być to przesada ale ja jestem mile zaskoczony efektem Nawet odechciało mi się białych zegarów bo teraz tarcze wyglądają świetnie! . Dzisiaj ściągnąłem cały przód. Nie wiem jak z pogodą jutro ale jak będzie dobrze to jutro wyjdą kable i zostanie tylko spód. Moje pytanie co do odkręcania spodu: Czy powinienem go jakoś zabezpieczyć? Rozumiem, że jak zacznę odkręcać na lewarku to wszystko na mnie pierdutnie, a co jak będę odkręcał "normalnie" i dopiero podniosę do góry?
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1625
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: SN95 Ściąganie karoserii
Więc: na razie samochód stoi rozebrany u rodziców. Ostatni raz (2tyg temu) zalewałem wszystkie dostępne śruby jakimś cholerstwem penetrującym rdzę. Na tę chwilę musiałem zarzucić dalsze prace bo zbliżają się święta, dzieciaki zażyczyły sobie disney na lodzie, a rodzinny japoński wół cierpi na jedno kopyto i buczy przy hamowaniu Do tego karcherem uszkodziłem uszczelkę od szyby i przecieka przy deszczu jak jadę 100km+/h. Na listopad wstępnie umówiłem się z blacharzem/lakiernikiem na wycenę prostowania podłużnicy + malowanie komory silnika. Jeśli premi świątecznej wystarczy to cała buda pójdzie do malowania, jeśli nie to na najbliższe 5~6 lat zadowolę się konserwacją podwozia
EDIT: W między czasie majstruje z elektryką i poprawiam wszystkie chamskie lutowania po przeróbkach oświetlenia, alarmu etc na wtyki + robię przemeblowanie z przewodami w komorze silnika do tego jeszcze tapicerka i fotele więc ciągle coś. przegapiłem sezon więc teraz praca idzie pełną parą
EDIT: W między czasie majstruje z elektryką i poprawiam wszystkie chamskie lutowania po przeróbkach oświetlenia, alarmu etc na wtyki + robię przemeblowanie z przewodami w komorze silnika do tego jeszcze tapicerka i fotele więc ciągle coś. przegapiłem sezon więc teraz praca idzie pełną parą
Ostatnio zmieniony 2015-09-15, 20:47 przez Rezor, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Re: SN95 Ściąganie karoserii
Dawaj znać jak coś tam fajnego grzebiesz bo widze że ostro zabrałeś sie za temat i aż jestem ciekawy co wyprawiasz z autkiem, kiedy to skończysz i jaki będzie finalny efekt! Trzymam kciuki i pozdrawiam.
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1625
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: SN95 Ściąganie karoserii
Mała ciekawostka: Pod matą wygłuszeniową pod tylną kanapą znalazłem struchlały protokół chyba z fabryki forda. Znać było datę z '94r info o wersji silnika, logo forda i prawdopodobnie nr seryjne wyposarzenia.
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- smerf
- Forumowicz
- Posty: 482
- Rejestracja: 2008-11-21, 22:08
- Model: Ford Mustang GT/1995r/silnik 5.0L/automatic
- Silnik: inny V8
- Kolor: czerwony
- Kontakt:
Re: SN95 Ściąganie karoserii
A ja tam znalazłem 2 dolary szukaj dalejRezor pisze:Mała ciekawostka: Pod matą wygłuszeniową pod tylną kanapą znalazłem struchlały protokół chyba z fabryki forda. Znać było datę z '94r info o wersji silnika, logo forda i prawdopodobnie nr seryjne wyposarzenia.
Galeria zdjęć http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... angkalinka" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1625
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: SN95 Ściąganie karoserii
Kilka centów też znalazłem, a nawet fenigów jak po zakupie sprzątałem w samochodzie to ponad 5zł w drobniakach znalazłem
EDIT: Można też tak:
http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,55 ... kaine.html" onclick="window.open(this.href);return false;
EDIT: Można też tak:
http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,55 ... kaine.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
-
- Forumowicz
- Posty: 348
- Rejestracja: 2016-04-06, 21:49
- Model: SN95 GT 1994r :)
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Żółty
Re: SN95 Ściąganie karoserii
Heheh w samochodach ze stanów można odszukać nie tylko centy ale i inne ciekawe "woreczki"