[Pavulon_] - 65 Convertible 289

Nasze Auta / Our Rides

Moderatorzy: Pavulon_, Hans, Pavulon_, Hans

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Post autor: 6t07t » 2009-10-01, 09:16

Przed wyjmowaniem całego silnika można zdjąc kolektor. Majac odkrecone pokrywy odkrecić dzwignie zaworowe i wtedy wyjąc laski popychaczy. Wtedy jest doskonaly dostep do hydraulicznych popychaczy, które prawdopodobnie bedą przyczyną stukania ;)
Oczywiscie jezeli charakterystyka stukania wskazuje na cos zwiazanego z zaworami a nie np. na wał ale laikiem nie jestes i pewnie umiesz to ocenic ;)


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

Awatar użytkownika
Dezo
Forumowicz
Posty: 1616
Rejestracja: 2009-03-10, 14:14
Model: BULLITT
Silnik: V8 4.6
Kolor: HG
Kontakt:

Post autor: Dezo » 2009-10-01, 13:24

No cóż, ja jestem laikiem, choć nie zupełnym laikiem. Mechanicy, którzy się wezmą za auto nie robili aut amerykańskich, ale doświadczenie w starych konstrukcjach polskich i europejskich mają, więc myślę że nie spaprzą... W końcu niemal codziennie rozbierają i naprawiają jakieś silniki. Zasada działania wszędzie jest podobna.
Popychacze i zawory są w porządku, także będą ryć głębiej...


Samotny Wilk

Awatar użytkownika
Pavulon_
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2168
Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
Model: 1965 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Prairie Bronze
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Post autor: Pavulon_ » 2009-10-18, 20:11

i jeszcze fotka całej podłogi
IMG_6303.jpg
rozmawiałem w warsztacie na temat remontu silnika oraz kosztów z tym związanych. Są dwie opcje:
1. Remont oryginalnego 289 - koszty na tą chwilę trudne do oszacowania - około 5k PLN jeśli zakładamy że do wymiany będą uszczelki i może łańcuch... jeśli dojdzie więcej części, koszty w górę.

2. Kupno praktycznie nowego 289 lub 302 w USA - koszt 3200 USD +transport, o takiego:
Obrazek

i chyba skłaniam się ku bramce nr 2 :] - mała różnica w kosztach :hyhy:, a mam gwarancję i cały silnik z nowym osprzętem. Ten na fotce powyżej to 302 cale i 331 KM :]



Awatar użytkownika
Hans
Forumowicz
Posty: 1028
Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
Model: 500
Kolor: Black
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Post autor: Hans » 2009-10-18, 20:20

Nie bądź głupi, bierz opcję numer 2!! :) W przypadku pierwszej opcji zawsze się tak zdarzy, że będą dodatkowe koszty. Nigdy nie bierz pod uwagę zbyt pozytywnego scenariusza.

Piękne cacuszko. Jak Ania zajrzała i zobaczyła zdjęcie tego silnika, to aż krzyknęła z zachwytu! :)


.:: :evil: my other ride is your mom :evil: ::.

Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Post autor: 6t07t » 2009-10-18, 20:28

a ja uwazam, ze lepiej oryginala zrobic. Czesci są bardzo tanie. Trzeba tylko miec mechanika odpowiedniego a nie takiego ktory chce skasowac 5tys.zł lub wiecej bo tak sobie uzna...
Wystarczy kupic sobie czesci wedle wyboru i uznania i poskładac jak klocki :D


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

Awatar użytkownika
Pavulon_
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2168
Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
Model: 1965 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Prairie Bronze
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Post autor: Pavulon_ » 2009-10-18, 20:40

5k to za rozłozenie, złożenie i pomalowanie nigdy bym nie dał, w tych kosztach są min. roboty typu regeneracja głowic czy szlif cylindrów ... takich cudów samemu nie da rady wykonać ... chyba ze ma się umiejetnosci i odpowiedni sprzet.

Dochodzi jeszcze temat samego bloku - w USA w tych 'nowych' silnikach wiem ze bloki są sprawdzane pod kątem mikroskopijnych pęknięć itp. Wiem ze ryzyko jest małe ale zawsze...



Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Post autor: 6t07t » 2009-10-18, 20:43

przy sprowadzaniu silnika dolicz wysoki koszt transportu, cła, odprawy, vatu, itd.
nowsze bloki nie mialy nadlewu i otworu do mocowania dźwigni sprzęgła no ale przy automacie to bez znaczenia...


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

Awatar użytkownika
Hans
Forumowicz
Posty: 1028
Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
Model: 500
Kolor: Black
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Post autor: Hans » 2009-10-18, 21:08

A jak się sprawują automaty w "staruszkach"? Nie ma strachu, że przez to będzie więcej roboty przez postawieniem samochodu na cztery kółka lub w trakcie eksploatacji?


.:: :evil: my other ride is your mom :evil: ::.

Awatar użytkownika
Pavulon_
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2168
Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
Model: 1965 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Prairie Bronze
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Post autor: Pavulon_ » 2009-10-18, 21:12

Hans, stare fordowskie skrzynie automatyczne C4 są mega toporne, praktycznie nie do zajechania :)



Awatar użytkownika
Hans
Forumowicz
Posty: 1028
Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
Model: 500
Kolor: Black
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Post autor: Hans » 2009-10-18, 21:13

O, to dobrze wiedzieć. Jakoś miałem obawy i myślałem o kupieniu manuala, bo obawiałem się tego o czym pisałem. No ale skoro tak twierdzisz, to tak musi być. W takim razie niech będzie automat. :)


.:: :evil: my other ride is your mom :evil: ::.

Awatar użytkownika
Pavulon_
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2168
Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
Model: 1965 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Prairie Bronze
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Post autor: Pavulon_ » 2009-10-18, 21:18

Hans pisze:O, to dobrze wiedzieć. Jakoś miałem obawy i myślałem o kupieniu manuala, bo obawiałem się tego o czym pisałem. No ale skoro tak twierdzisz, to tak musi być. W takim razie niech będzie automat. :)
hehe, ja jestem super laik :wstyd: ale naczytałem się opinii innych. W klasykach manual 4-biegowy też jest fajną skrzynią. Problemów dużo sprawiały 3-biegowe manuale no i mniej fun'u z pewnością dawały.



Awatar użytkownika
Hans
Forumowicz
Posty: 1028
Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
Model: 500
Kolor: Black
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Post autor: Hans » 2009-10-18, 21:21

No tak, ale ja nie chcę autka do wygłupów i szaleństw, tylko na tzw. pokaz oraz żeby cieszył moje serce, więc automat będzie jak znalazł. Na dodatek w S197 doceniam wygodę automatu i na pewno będzie mi wygodniej także w "staruszku" poruszać się gdziekolwiek.


.:: :evil: my other ride is your mom :evil: ::.

Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Post autor: 6t07t » 2009-10-18, 23:06

Do mocniejszych silników ze skrzyń C4 najlepiej nadają sie te z 2 połowy lat '70. Jest to juz dopracowana i wzmocniona konstrukcja w stosunku do tych wczesniejszych i tak dobrych i dosc trwałych. Przy mocnych silnikach stosuje sie tez C6 i FMX.


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

Awatar użytkownika
Dezo
Forumowicz
Posty: 1616
Rejestracja: 2009-03-10, 14:14
Model: BULLITT
Silnik: V8 4.6
Kolor: HG
Kontakt:

Post autor: Dezo » 2009-10-19, 16:21

Pavulon, w sprawie silnika miałem (przez chwilę) podobny dylemat i wybrałem remont oryginalnego. Na tym to polega - wskrzeszać coś, co miało już nie żyć... Z tego jest prawdziwa satysfakcja. W oryginalnych, odrestaurowanych częściach tkwi dusza tych pojazdów. Poza tym remont silnika na prawdę jest dużo tańszy niż kupno nowego.
Na dobrą sprawę w ogóle nie trzeba przecież sprowadzać zwłok Mustanga 66 z USA, bo można złożyć takiego "klasyka" z części z katalogu...
Wytrwałości życzę. ;) Ja też czasem mam chwile zwątpienia i chciałbym żeby już, teraz, zaraz! Ale nie, klasyk to wielka i cenna lekcja pokory i cierpliwości.
Pozdrawiam


Samotny Wilk

Awatar użytkownika
pluzz
Forumowicz
Posty: 451
Rejestracja: 2008-08-21, 15:44
Model: Coupe 289 V8
Silnik: V8 4.6
Kolor: bialy
Kontakt:

Post autor: pluzz » 2009-10-19, 17:17

Dezo pisze:klasyk to wielka i cenna lekcja pokory i cierpliwości.
Cos o tym wiem... :kwasny:

Co do silnika to jak masz kase to bralbym nowy, ale stary sprobuj sprzedac albo wyremontowac w "wolnym czasie". Jeszcze tylko dowiedzialbym sie czy 331KM to nie bedzie za duzo dla oryginalego walu i dyfru(a?). C4 powinna sobie poradzic (pisze z tego co czytalem a nie z wlasnego doswiadczenia...)


Tomasz
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „I Generacja (1964 1/2 - 1973)”