
rzeczywiste spalanie
-
- Forumowicz
- Posty: 1647
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1323
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Możesz to rozwinąć? Czyżbyś poddawał pod wątpliwość jednolitą, niezachwianą jakość naszej benzyny? A może jakość urządzeń pomiarowych w dystrybutorach jest wątpliwa
Polacy lubią podkręcać różne liczniki...
To by się nawet zgadzało, bo Haynes podaje pojemność zbiornika (V6 i V8) 16,0 galonów, czyli 60,57 litra. No, przyznajcie się, komu tam weszło 63 litry?
A nie spakowaliście reszty na wynos w torebkę? 
P.S. nie wygaszam, bo podałem oficjalną pojemność zbiornika, której się długo naszukałem i uważam, że powinna pozostać tu dla potomności![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)


To by się nawet zgadzało, bo Haynes podaje pojemność zbiornika (V6 i V8) 16,0 galonów, czyli 60,57 litra. No, przyznajcie się, komu tam weszło 63 litry?


P.S. nie wygaszam, bo podałem oficjalną pojemność zbiornika, której się długo naszukałem i uważam, że powinna pozostać tu dla potomności
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
-
- Forumowicz
- Posty: 164
- Rejestracja: 2009-04-15, 18:46
- Model: Silver Bullet, 2006
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: silver
Mnie weszło 63.2 litra raz, ale zawsze tankuje dosłownie do przelania pod korek więc pojemność włącznie z wlewem.
Silver Bullet Mods: 19" American Racing Chrome/Pirelli PZero, Front HID, Clear Signal Chrome/bicolor LEDs, Sequential Tail Lights, FR Front Grille Chromes, Ford Racing Brakes, Ford Racing X-pipe Dual exhaust, DiabloSport aggresive shift Pb98 custom tune
-
- Forumowicz
- Posty: 1647
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
pavlito pisze:Możesz to rozwinąć? Czyżbyś poddawał pod wątpliwość jednolitą, niezachwianą jakość naszej benzyny? A może jakość urządzeń pomiarowych w dystrybutorach jest wątpliwa![]()
Polacy lubią podkręcać różne liczniki...
To by się nawet zgadzało, bo Haynes podaje pojemność zbiornika (V6 i V8) 16,0 galonów, czyli 60,57 litra. No, przyznajcie się, komu tam weszło 63 litry?A nie spakowaliście reszty na wynos w torebkę?
P.S. nie wygaszam, bo podałem oficjalną pojemność zbiornika, której się długo naszukałem i uważam, że powinna pozostać tu dla potomności
Na jednym Orlenie w Warszawie do zbiornika weszlo mi 70litrow:P hehe dla sprawdzenia pojechalem ze zbiornikiem z zaznaczona pojemnoscia i okazalo sie oszukuja . do tego zauwazylem ze tankujac na shell na Ostrobramskiej na 40l robie 400 a czasem wieciej tankujac zwykle pb95. Na BP tez na Ostrobramskiej tankujac 40 litrow przejezdzam 285km. Jezdze w te same miejsca w takim samym naezeniu ruchu. Codziennie jezdzac po Warszawie i na trasie Warszawa Nieporet 1 tankowanie starczy mi w 3.8 V6 na tydzień jazdy. Jezdze normalnie bez czestego palenia gumy

Kiedys inny mustang 4gen palil mi 26l w miescie ale to dlatego ze poblokowane byly tylne zaciski:P
- Dezo
- Forumowicz
- Posty: 1616
- Rejestracja: 2009-03-10, 14:14
- Model: BULLITT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: HG
- Kontakt:
Alexander25, proponuję poprosić PIH o sprawdzenie dystrybutora na stacji. Wiem, że w 99% przypadków z dystrybutorem jest wszystko w porządku... Przyczyna, to najczęściej subiektywne odczucia kierowcy. Auto też nigdy nie pali mniej/więcej tyle samo na podobnym odcinku i w podobnych warunkach - no chyba, że to jest tor testowy.
A tematy z fabryczną pojemnością zbiornika paliwa, która nie jest zgodna z rzeczywistą możliwością zatankowania auta - to temat omawiany setki razy. Dla przykładu w Skoda Fabia - wlejesz do 13 litrów więcej niż podaje producent. Kolejne marki, różnie z różnych lat to: Seat, Opel, Audi, Fiat etc....
Nie wiem jak jest z Mustangiem, ale średnio mnie to interesuje. Mustang MUSI palić.
Pozdrawiam
A tematy z fabryczną pojemnością zbiornika paliwa, która nie jest zgodna z rzeczywistą możliwością zatankowania auta - to temat omawiany setki razy. Dla przykładu w Skoda Fabia - wlejesz do 13 litrów więcej niż podaje producent. Kolejne marki, różnie z różnych lat to: Seat, Opel, Audi, Fiat etc....
Nie wiem jak jest z Mustangiem, ale średnio mnie to interesuje. Mustang MUSI palić.

Pozdrawiam
Samotny Wilk
- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1323
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Fakt, że liczniki w dystrybutorach podlegają szczególnej kontroli, a obecne urządzenia pomiarowe to już nie te stare pyrkoczące rozklekotane maszyny.
Jeśli chodzi o jakość paliw, to benzyna raczej jest bezpieczna. Co innego diesel. Tego sprzedaje się znacznie więcej (ogólnie w Polsce ok. 90% paliw, w Warszawie nieco ponad 70%) i dużo łatwiej to fałszować lewymi dodatkami. Z benzyną jest dużo trudniej, a dodatkowo patrząc na proporcje sprzedaży - na podrabianiu benzyny się lodów nie zrobi. Benzyny w Polsce pochodzą z kilku okolicznych rafinerii o bardzo zbliżonej technologii i w większości wykorzystujących ten sam typ ropy. Kupując benzynę na stacjach firmowych w dużym mieście jest prawie niemożliwym, żeby trafić na coś świadomie fałszowanego. Za duży przerób. Zagrożenie kiepską jakością występuje głównie na małych niezrzeszonych stacjach na uboczu i raczej w okresie zmiany paliwa sezonowego. W zbiornikach może coś zostać ze względu na słaby obrót. Na dużych stacjach firmowych w mieście to bardzo mało prawdopodobne.
Mimo wszystko zmienności bym upatrywał w zmiennych warunkach drogowych/temperaturowych lub innych czynnikach eksploatacyjnych. Ja u siebie widzę wyraźną zależność od korków, a w zasadzie od dystansu, jaki faktycznie przejeżdżam na wyższych biegach, które są bardziej ekonomiczne. Patrząc na 10 zasad ekonomicznej jazdy, które podaje Ford od razu widać, że te czynniki mogą wejść w interakcję z różnymi warunkami na drodze (wiatr, temperatura - klima, radio, wycieraczki, ogrzewanie szyby, otwarte okna i oczywiście dynamika jazdy). Chyba tu jest największe pole do wytłumaczenia zmiennego spalania, choć zawsze może się zdarzyć incydent z nieuczciwym sprzedawcą na stacji.
Jeśli chodzi o jakość paliw, to benzyna raczej jest bezpieczna. Co innego diesel. Tego sprzedaje się znacznie więcej (ogólnie w Polsce ok. 90% paliw, w Warszawie nieco ponad 70%) i dużo łatwiej to fałszować lewymi dodatkami. Z benzyną jest dużo trudniej, a dodatkowo patrząc na proporcje sprzedaży - na podrabianiu benzyny się lodów nie zrobi. Benzyny w Polsce pochodzą z kilku okolicznych rafinerii o bardzo zbliżonej technologii i w większości wykorzystujących ten sam typ ropy. Kupując benzynę na stacjach firmowych w dużym mieście jest prawie niemożliwym, żeby trafić na coś świadomie fałszowanego. Za duży przerób. Zagrożenie kiepską jakością występuje głównie na małych niezrzeszonych stacjach na uboczu i raczej w okresie zmiany paliwa sezonowego. W zbiornikach może coś zostać ze względu na słaby obrót. Na dużych stacjach firmowych w mieście to bardzo mało prawdopodobne.
Mimo wszystko zmienności bym upatrywał w zmiennych warunkach drogowych/temperaturowych lub innych czynnikach eksploatacyjnych. Ja u siebie widzę wyraźną zależność od korków, a w zasadzie od dystansu, jaki faktycznie przejeżdżam na wyższych biegach, które są bardziej ekonomiczne. Patrząc na 10 zasad ekonomicznej jazdy, które podaje Ford od razu widać, że te czynniki mogą wejść w interakcję z różnymi warunkami na drodze (wiatr, temperatura - klima, radio, wycieraczki, ogrzewanie szyby, otwarte okna i oczywiście dynamika jazdy). Chyba tu jest największe pole do wytłumaczenia zmiennego spalania, choć zawsze może się zdarzyć incydent z nieuczciwym sprzedawcą na stacji.
-
- Forumowicz
- Posty: 1647
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
Benzyna wcale nie jest bezpieczna. Babka od ktorej kupilem taurusa GL w wersji policyjnej zatankowala auto na stacji jakies nedznej i musze teraz wymienic pompe paliwa bo zdechla. Tankuje swoje wszysztkie mustangi, taurusa i astre tylko na shell i to tez na dwoch tylko w Warszawie. Mozliwe ze przesada ale skonczyy sie moje problemy ze zbyt wysokim spalaniem( a wlasciwie to znowu sie zaczely ale to dlaego ze jest zima i mustang z wlaczona klima i w automacie troche mieli benzyny ) przesiadlem sie do taurusa na troche i to mile uczucie gdy auto pali w zime z wlaczona klima mniej niz 15l/100km:P
Jeśli chodzi o PB95 i diesel to Shell, BP, Orlen, Statoil, Neste mają to samo paliwo. Cysterny rozwożące paliwo na stacje ładują się na tych samych terminalach z tych samych nalewaków. Troszkę inaczej jest z "uszlachetnionymi" paliwami typu Ultimate, VPower, itp bo te raczej każdy maści po swojemu i trzyma sobie w osobnych zbiornikach.Alexander25 pisze:Zatankowalem przedwczoraj mustanga na bp na Ostrobramskiej i na 10l zrobilem 35km
Zatankowalem wiec wczoraj na shellu na Ostrobramskiej i na 10l zrobilem do dzis 125km Jezdzilem tak samo nie gazowalem auta. Zeby bylo smieszniej to jezdzilem dokladnie w te same miejsca(praca dom) o tej samej porze dnia w tych samych miejscach byly korki. Postanowilem wiec przerzucic sie z bp na Shella. Zastanawiam mnie taka roznica w spalaniu moze benzyna byla jakas stara bo to dziwne ze spalanie takie wyszlo na bp.
Na temat jakości LPG w Polsce nie będę się wypowiadał bo szkoda słów...
Żeby tu nie zaśmiecać: Jak ktoś chce dowiedzieć się coś więcej to w wolnej chwili chętnie służę ....
Ach te samochody....
-
- Forumowicz
- Posty: 1647
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
Ale dzolk:) hahahahahahahahahaaahhahah ale smieszne ...pudel pisze:HAHAHAKonrado pisze:A po co ci klima zimą? Za ciepło ci jest?![]()
![]()
![]()
![]()
Silnik 3.8 V6 przegrzewa sie w korku jak dlugo sie stoi dlatego jezdze z wlaczona klima bo powoduje to wlaczenie wentylatora a zima uszczelki pod glowica ida najczesciej i tyle w tym temacie.
A jesli chodzi o wypowiedz dotyczaca paliwa:
Jeśli chodzi o PB95 i diesel to Shell, BP, Orlen, Statoil, Neste mają to samo paliwo. Cysterny rozwożące paliwo na stacje ładują się na tych samych terminalach z tych samych nalewaków. Troszkę inaczej jest z "uszlachetnionymi" paliwami typu Ultimate, VPower, itp bo te raczej każdy maści po swojemu i trzyma sobie w osobnych zbiornikach.
Na temat jakości LPG w Polsce nie będę się wypowiadał bo szkoda słów...
Żeby tu nie zaśmiecać: Jak ktoś chce dowiedzieć się coś więcej to w wolnej chwili chętnie służę ....
Co z tego ze plawio trafia na stacje takie samo jak potem je rozcienczaja z jakims syfem wiec finalnie to co leje sie do auta nie jest tym samym na kazdej stacji. no chuyba uwazasz ze wszedzie paliwo jest idealnej czystosci bez domieszek i na polskich stacjach nie sprzedaje sie juz kiepskiego paliwa jak tak sadzisz to powodzenia:D
Gdyby paliwo bylo wszedzie takie samo to nie musialbym teraz zamawiac pompy paliwa do taurusa i wymieniac pomp w mustangach:)
Alexander25, ja nie uważam że paliwo na naszych stacjach jest idealne. Mówię tylko że wszyscy, bez znaczenia pod jakim szyldem, sprzedają paliwo z Płocka (w całej Polsce), Lotosu (cała Polska) Możejek (głównie ściana wschodnia) i Totala (Zachodniopomorskie).
Na pewno widełki jakościowe produkowanego w naszym kraju paliwa pozostawiają wiele do życzenia. Wiem dobrze że samochód zatankowany na niemieckim Shellu czy Aralu (BP) nagle jeździ lepiej.
Nie bez znaczenia jest również kwestia czystości zbiorników na stacjach które po pewnym czasie się "zamulają", dlatego na nowo postawionych stacjach jest "lepsze" paliwo.
Nie sądzę żeby w tej chwili na koncernowych stacjach opłacało się kombinować, chyba że jeszcze niektórych ajentów świerzbi...
Na pewno widełki jakościowe produkowanego w naszym kraju paliwa pozostawiają wiele do życzenia. Wiem dobrze że samochód zatankowany na niemieckim Shellu czy Aralu (BP) nagle jeździ lepiej.
Nie bez znaczenia jest również kwestia czystości zbiorników na stacjach które po pewnym czasie się "zamulają", dlatego na nowo postawionych stacjach jest "lepsze" paliwo.
Nie sądzę żeby w tej chwili na koncernowych stacjach opłacało się kombinować, chyba że jeszcze niektórych ajentów świerzbi...
mam trochę doświadczenia w tym temacie i wiem również od jak wielu czynników zależą takie usterkiAlexander25 pisze:Gdyby paliwo bylo wszedzie takie samo to nie musialbym teraz zamawiac pompy paliwa do taurusa i wymieniac pomp w mustangach:)
Ach te samochody....