Rejestracja Mustanga w Krakowie? Nic trudniejszego...

Co tam Panie w polityce ?

Moderatorzy: horse, horse

Awatar użytkownika
Dakota
Młodszy Forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 2008-11-06, 19:11
Model: 1996
Silnik: inny V8
Kolor: zielony plamisty

Rejestracja Mustanga w Krakowie? Nic trudniejszego...

Post autor: Dakota » 2008-12-04, 13:53

Wiecie, ja tak do końca nie mogę zrozumieć co się dzieje. To znaczy już zrozumiałam procedury ogólnie przyjęte w naszym kraju co do rejestracji pojazdów, ale nie potrafię zrozumieć reszty...

Od początku. Załatwiliśmy z Kaesem wszystkie formalności z bankiem, wszystkie nasze życzenia do sprowadzającego też są dopełnione (zmiana świateł, zmiana pasów na masce, coś tam z radiem i inne pierdoły), auto gotowe do rejestracji.
Poszliśmy do urzędu z papierami w piątek (29.11.08), brakowało dodatkowego przeglądu technicznego i recyclingu. Dzwonimy do naszego kolesia, załatwia rzeczy w sobotę. Reszta papierów się zgadzała. Idziemy w poniedziałek (1.12.08), a ten przegląd dodatkowy to po co? a w dodatku brakuje pieczątki na fakturze. Dzwonimy do kolesia, zdziwiony mówi, że faktura jest ok, ale- dobra, jak chcą- stawia pieczątkę.
Wtorek (2.12.2008) jadę sama do urzędu, Kaes z roboty się nie wyrwie. Baba sprawdza dokumenty... ale... tu się coś nie zgadza, czemu tu jest pieczątka, a tu powinna być, a tu jest inna, teraz to nie ma sensu... ten pani sprzedający to jakiś cwaniak, pani się zastanowi, pani popatrzy jak te faktury wyglądają... on se nie może na aport tego samochodu wpisać i sprzedać, a vat w ogóle nie zapłacony... no i rocznik auta to już paranoja... Kobieta poleciała do kierownika. Po dwóch godzinach siedzenia i zastanawiania się co się tu w ogóle dzieje, otrzymuje decyzję:
- najlepiej dla Pani będzie jak sprzedawca się tu stawi osobiście i wytłumaczy się z tych faktur, bo jest bałagan. Nie chcemy, aby pani padła ofiarą nieuczciwego sprzedawcy...
- co do rocznika samochodu, akt ze stanu pennsylwania jest wystawiony w roku 2006 w maju (stoi jak byk: 12/05/06, czyli... 5 grudzień 06), więc jest dodatkowa nieścisłość i to poważna. Auto zostanie zarejestrowane jako 2007 ale tylko na rok, w tym czasie wyznaczona przez UMK stacja diagnostyczna wypowie się na temat rocznika tego samochodu, jeżeli nie da jednoznacznej odpowiedzi, to zrobi to rzeczoznawca i będzie sprawa rozstrzygnięta. Jeżeli będzie to 2007 to się nic nie zmienia, jeżeli jednak powiedzą 2006 wszystkie dokumenty zostaną wycofane i trzeba będzie je poprawić.
Myślę sobie to chyba za dużo jak na kogokolwiek... o co tu biega???? Dzwonię do gościa, żeby się wytłumaczył, sam nie wie o co chodzi. Spotykamy się znowu, gadamy co i jak z księgową i nic. Nie wiadomo czego się czepiają. Serio, głowiliśmy się co oni chcieli uzyskać przez poprawianie tych dokumentów, bo w rezultacie wyszła z tego jakaś porażka.
Środa (3.12.08), jedziemy do urzędu razem z kolesiem. Umawiamy się, że będziemy grzeczni. Facet tłumaczy o co biega z fakturami, nic nie dociera do urzędasów, sugerujemy, że z winy urzędniczki jest to dziwne nieporozumienie, obrazili się. Poddajemy się. Ja mówię, że koniec tego poniżenia, nie należy się nikomu z naszej trójki to pogardliwe traktowanie i... no nie wiem, zawiść??? W pale się nie mieści.

A teraz.
Można było to załatwić w poniedziałek tak: papiery się nie zgadzają, odsyłamy panią do sprzedawcy. Co do roku produkcji samochodu, pojawia się dokument z datą 2006, musimy uznać. Oczywiście w nazwie zostanie: Ford Mustang 2007. Takie mamy przepisy. Są możliwości dochodzenia przez Panią roku produkcji, ale są czasochłonne i kosztowne. Radzimy się dostosować.
Proste no nie? Ja się sama dziwię, jak coś takiego można skomplikować. Ale można i to bezkarnie, równocześnie mieszając ludzi z błotem i sugerować, że się jest oszustem (odnośnie sprzedawcy) lub że się zostało oszukanym!!! Od kiedy referaty rejestracji pojazdów stały się psami gończymi kryminalistów i oszustów????

Sprawa jest w toku. Dokumenty obecnie są "naprawiane", równocześnie produkujemy się z alternatywnym rozwiązaniem. Następne spotkanie z UMK jest jutro, piątek (5.12.08.). Trzymajcie kciuki.

Trochę się rozpisałam... ale skróciłam o połowę! ;)


YA RLY!

Thomas
Posty: 0
Rejestracja: 2008-07-08, 17:50
Model: Mustang GT premium 2006
Silnik: V6 4.0
Kolor: Czarna czerń
Kontakt:

Post autor: Thomas » 2008-12-04, 13:58

Masakra jakaś :kwasny:


A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

pozdrawiam
Tomek

kuczko
Forumowicz
Posty: 129
Rejestracja: 2008-10-08, 15:13
Model: V6 2005
Silnik: V6 4.0
Kolor: Srebrny
Kontakt:

Post autor: kuczko » 2008-12-04, 14:01

Takie akcje zawsze mnie rozwalają... A swoją drogą co mieliście robione z radiem? :]



kaes
Forumowicz
Posty: 814
Rejestracja: 2008-11-05, 13:13
Model: 2007
Silnik: V6 4.0
Kolor: czarny, chwilowo bez pasów
Kontakt:

Post autor: kaes » 2008-12-04, 14:05

z tego co wiemy to cos bylo przestrajane zeby dzialalo w polsce. jak widzielismy juz odbieral pl stacje wiec szczegolow nie znamy


CS6 Progress bar
[||||||||||||||||||--------------------------------] 36%

Obrazek

Awatar użytkownika
Dakota
Młodszy Forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 2008-11-06, 19:11
Model: 1996
Silnik: inny V8
Kolor: zielony plamisty

Post autor: Dakota » 2008-12-04, 14:09

No nieeee... ja tu swoje żale wypłakuję... że już tak blisko naszego konika, że jakaś baba mi życie zatruwa... a Wy tu zajeżdżacie mi posta offtopami???? jesteście niemożliwi... :P :P

oficjalnie ogłaszam, że moje uczucia zostały urażone.


;)


YA RLY!

kuczko
Forumowicz
Posty: 129
Rejestracja: 2008-10-08, 15:13
Model: V6 2005
Silnik: V6 4.0
Kolor: Srebrny
Kontakt:

Post autor: kuczko » 2008-12-04, 14:11

Przecież napisałem, że takie akcje mnie zawsze rozwalają - to było łączenie się w bólu...
A radio jaki ma "skok" częstotliwości przy wyszukiwaniu stacji? :PPPPPPPP



alfatech
Forumowicz
Posty: 341
Rejestracja: 2008-07-08, 14:17
Model: 2005 DżiTi
Silnik: V8 4.6
Kolor: Czrny XTRMNTR
Lokalizacja:: Koło
Kontakt:

Post autor: alfatech » 2008-12-04, 14:33

[b:a3cdd5d8b0]Dakota[/b:a3cdd5d8b0], [b:a3cdd5d8b0]kaes[/b:a3cdd5d8b0], wyrazy współczucia :/ tak to jest z urzędasami że mogą wszystko i żadnych konsekwencji nie poniosą - a wystarczyłaby odrobina dobrej woli.
U mnie cały proces rejestracji trwał godzinę ( wliczając w to że musiałem drałować po jakiś papierek do pracy bo auto na firmę ). Bardzo miła panie "za rączkę" przeprowadziła mnie przez wszystko - byłem mile zaskoczony że w takiej pipidówie jak Koło jest taka obsługa w urzędach z US na czele :zdziwko: ............. ZUS mnie tylko wkoorwia - same idiotki :zly:
Mam nadzieję że uda Wam się w końcu wszystko jutro załatwić - trzymam kciuka :ok:


Pozdrawiam
Tomek http://www.alfa-tech.com.pl/kontakt/

kaes
Forumowicz
Posty: 814
Rejestracja: 2008-11-05, 13:13
Model: 2007
Silnik: V6 4.0
Kolor: czarny, chwilowo bez pasów
Kontakt:

Post autor: kaes » 2008-12-04, 14:35

w tej chwili jedna z opcji jest taka, ze gosciu zarejestruje to auto w Gorzowie gdzie jest zameldowany, a my kupimy od niego i bedzie jakies 50% mniej papierkow. bedziemy wprawdzie drugimi wlascicielami w polsce ale wali mi to, nie mam zamiaru sprzedawac tego auta.


CS6 Progress bar
[||||||||||||||||||--------------------------------] 36%

Obrazek

Awatar użytkownika
Dakota
Młodszy Forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 2008-11-06, 19:11
Model: 1996
Silnik: inny V8
Kolor: zielony plamisty

Post autor: Dakota » 2008-12-04, 14:51

Elo Alfi :)
będzie spoko ze wszystkim. Najdalej w przyszłym tygodniu Mustang będzie nasz :D innej opcji nie ma :D
Zawód urzędnika chyba wypacza ludzi. Te kobiety były naprawdę nieszczęśliwe i sfrustrowane... ja nie wiem... Obiecałam, że będę grzeczna i miła, byle tylko to załatwić, ale krew mnie zalewała, że nie mogę się słowem odezwać i być choć trochę jędzowata :zly: .
Ale chyba tego tak nie zakończę, jakieś pismo zostanie po mnie u ich przełożonego. Choć wolałabym tam granata wrzucić... :mad: :mad: :mad:


YA RLY!

alfatech
Forumowicz
Posty: 341
Rejestracja: 2008-07-08, 14:17
Model: 2005 DżiTi
Silnik: V8 4.6
Kolor: Czrny XTRMNTR
Lokalizacja:: Koło
Kontakt:

Post autor: alfatech » 2008-12-04, 15:05

[quote:20c9a2feec="Dakota"]Choć wolałabym tam granata wrzucić... :mad: :mad: :mad:[/quote:20c9a2feec]

he........... przypomniało mi się jak kiedyś poszedłem do SM żeby się spytać o jakąś tam pierdołę -mieszkanie na mamę- ............ i się pyta gówniara/urzędniczka czy jestem właścicielem a ja mówię że mama a ona że musi przyjść osobiście - ta ja ściemniam ( nie chciałem mamie głowy zawracać ) że jest chora ,starsza itd ....... a chodziło naprawdę o info które uzyskałbym przez tel. Ona wyskakuje mi z ochroną danych osobowych :zdziwko: - się jej pytam ( nie wytrzymałem ) "czy Ty jesteś p.i.e.r.d.o.lnięta - przecież to moja mama??" a ona że nie może, to jej powiedział " chooj Ci w dupę i dziękuję koorwa bardzo" - po godzinie zadzwoniłem i się dowiedziałem co chciałem.
80 % urzędasów to przypadkowi ludzie którym ktoś załatwił ciepłą posadkę i ponad połowa z nich to sfrustrowane ,głupi ,zgorzkniałe kuorwy którym nic nie wychodzi ,mąż pije ,dzieci głąby ,żona się stuka na lewo i prawo .............. no i się wyżywają ........ innego hobby niet :P


Pozdrawiam
Tomek http://www.alfa-tech.com.pl/kontakt/

Thomas
Posty: 0
Rejestracja: 2008-07-08, 17:50
Model: Mustang GT premium 2006
Silnik: V6 4.0
Kolor: Czarna czerń
Kontakt:

Post autor: Thomas » 2008-12-04, 15:18

Pięknie to ująłeś :padam:


A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

pozdrawiam
Tomek

Awatar użytkownika
LIZZARD
Forumowicz
Posty: 183
Rejestracja: 2008-09-09, 00:30
Model: DODGE MAGNUM
Kolor: Torch Red

Post autor: LIZZARD » 2008-12-04, 15:20

No faktycznie masakra z tą Waszą rejestracją, moja była wzorcowa, pani tak się przejęła faktem, że to pierwszy Mustang w mieście i sama zaproponowała możliwość założenia ciekawego nr rejestracyjnego, w związku z powyższym zasugerowała wykupienie czerwonych tablic z dowodem tymczasowym za 50 zeta by poczekać na extra numerek z następnej dostawy tablic dla urzędu, co też skwapliwie uczyniłem :hurra: Nie licząc stania w kolejce, załatwiono mnie :rotfl: w [b:fd1ebd1020]15 minut![/b:fd1ebd1020] . Byłem pozytywnie wstrząśnięty takim załatwianiem sprawy! Mało brakowało bym doznał okolicznościowego orgazmu :D
Natomiast miałem problemy z ubezpieczeniem, bowiem wybrana firma zażądała ode mnie wyceny pojazdu dokonanej przez rzeczoznawcę! :szok: :zdziwko: Ubezpieczyłem bez takich w innej, trochę drożej, ale bez konieczności wydawania 300 zeta na dziń dobry za wycenę.
Wniosek jeden jaki się nasuwa, iz każdy urząd sobie, swoją rzepkę skrobie.

Jeśli wybierzecie wariant gorzowski, to chciałbym widzieć minę urzędniczki przy składaniu dokumentów o przerejestrowanie...hihihihi ;)

[ [i:fd1ebd1020][b:fd1ebd1020]Dodano[/b:fd1ebd1020]: 2008-12-04, 14:23[/i:fd1ebd1020] ][/size:fd1ebd1020]
[quote:fd1ebd1020="alfatech"][quote:fd1ebd1020="Dakota"]Choć wolałabym tam granata wrzucić... :mad: :mad: :mad:[/quote:fd1ebd1020]

he........... przypomniało mi się jak kiedyś poszedłem do SM żeby się spytać o jakąś tam pierdołę -mieszkanie na mamę- ............ i się pyta gówniara/urzędniczka czy jestem właścicielem a ja mówię że mama a ona że musi przyjść osobiście - ta ja ściemniam ( nie chciałem mamie głowy zawracać ) że jest chora ,starsza itd ....... a chodziło naprawdę o info które uzyskałbym przez tel. Ona wyskakuje mi z ochroną danych osobowych :zdziwko: - się jej pytam ( nie wytrzymałem ) "czy Ty jesteś p.i.e.r.d.o.lnięta - przecież to moja mama??" a ona że nie może, to jej powiedział " chooj Ci w dupę i dziękuję koorwa bardzo" - po godzinie zadzwoniłem i się dowiedziałem co chciałem.
80 % urzędasów to przypadkowi ludzie którym ktoś załatwił ciepłą posadkę i ponad połowa z nich to sfrustrowane ,głupi ,zgorzkniałe kuorwy którym nic nie wychodzi ,mąż pije ,dzieci głąby ,żona się stuka na lewo i prawo .............. no i się wyżywają ........ innego hobby niet :P[/quote:fd1ebd1020]
Dżizus! [b:fd1ebd1020]Alfatech[/b:fd1ebd1020], to Ty ? :szok: :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...

alfatech
Forumowicz
Posty: 341
Rejestracja: 2008-07-08, 14:17
Model: 2005 DżiTi
Silnik: V8 4.6
Kolor: Czrny XTRMNTR
Lokalizacja:: Koło
Kontakt:

Post autor: alfatech » 2008-12-04, 15:23

[quote:301aa36262="LIZZARD"]Jeśli wybierzecie wariant gorzowski, to chciałbym widzieć minę urzędniczki przy składaniu dokumentów o przerejestrowanie...hihihihi ;)[/quote:301aa36262] a co powie ? - przypali głupa że nie wie o co chodzi :zly: ........ oni mają to gdzieś ,liczą się odbębnione godziny w "pracy" i chorobowe i tak się siano należy


Pozdrawiam
Tomek http://www.alfa-tech.com.pl/kontakt/

Awatar użytkownika
LIZZARD
Forumowicz
Posty: 183
Rejestracja: 2008-09-09, 00:30
Model: DODGE MAGNUM
Kolor: Torch Red

Post autor: LIZZARD » 2008-12-04, 15:26

[quote:3a66f7b085="alfatech"][quote:3a66f7b085="LIZZARD"]Jeśli wybierzecie wariant gorzowski, to chciałbym widzieć minę urzędniczki przy składaniu dokumentów o przerejestrowanie...hihihihi ;)[/quote:3a66f7b085] a co powie ? - przypali głupa że nie wie o co chodzi :zly: ........ oni mają to gdzieś ,liczą się odbębnione godziny w "pracy" i chorobowe i tak się siano należy[/quote:3a66f7b085]

Hehe, pewnie nic i przyśle koleżankę :rotfl: :rotfl: :rotfl: ale zobaczyć jej wyraz twarzy - bezcenne :D


Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...

Awatar użytkownika
RedHornet
Forumowicz
Posty: 448
Rejestracja: 2008-07-10, 23:15
Model: Mustang GT
Kolor: RedHornet

Post autor: RedHornet » 2008-12-04, 15:29

[quote:9923f45b82="LIZZARD"]No faktycznie masakra z tą Waszą rejestracją, moja była wzorcowa, pani tak się przejęła faktem, że to pierwszy Mustang w mieście i sama zaproponowała możliwość założenia ciekawego nr rejestracyjnego, w związku z powyższym zasugerowała wykupienie czerwonych tablic z dowodem tymczasowym za 50 zeta by poczekać na extra numerek z następnej dostawy tablic dla urzędu, co też skwapliwie uczyniłem :hurra: Nie licząc stania w kolejce, załatwiono mnie :rotfl: w [b:9923f45b82]15 minut![/b:9923f45b82] . Byłem pozytywnie wstrząśnięty takim załatwianiem sprawy! Mało brakowało bym doznał okolicznościowego orgazmu :D
Natomiast miałem problemy z ubezpieczeniem, bowiem wybrana firma zażądała ode mnie wyceny pojazdu dokonanej przez rzeczoznawcę! :szok: :zdziwko: Ubezpieczyłem bez takich w innej, trochę drożej, ale bez konieczności wydawania 300 zeta na dziń dobry za wycenę.
Wniosek jeden jaki się nasuwa, iz każdy urząd sobie, swoją rzepkę skrobie.

Jeśli wybierzecie wariant gorzowski, to chciałbym widzieć minę urzędniczki przy składaniu dokumentów o przerejestrowanie...hihihihi ;)

[ [i:9923f45b82][b:9923f45b82]Dodano[/b:9923f45b82]: 2008-12-04, 14:23[/i:9923f45b82] ][/size:9923f45b82]
[quote:9923f45b82="alfatech"][quote:9923f45b82="Dakota"]Choć wolałabym tam granata wrzucić... :mad: :mad: :mad:[/quote:9923f45b82]

he........... przypomniało mi się jak kiedyś poszedłem do SM żeby się spytać o jakąś tam pierdołę -mieszkanie na mamę- ............ i się pyta gówniara/urzędniczka czy jestem właścicielem a ja mówię że mama a ona że musi przyjść osobiście - ta ja ściemniam ( nie chciałem mamie głowy zawracać ) że jest chora ,starsza itd ....... a chodziło naprawdę o info które uzyskałbym przez tel. Ona wyskakuje mi z ochroną danych osobowych :zdziwko: - się jej pytam ( nie wytrzymałem ) "czy Ty jesteś p.i.e.r.d.o.lnięta - przecież to moja mama??" a ona że nie może, to jej powiedział " chooj Ci w dupę i dziękuję koorwa bardzo" - po godzinie zadzwoniłem i się dowiedziałem co chciałem.
80 % urzędasów to przypadkowi ludzie którym ktoś załatwił ciepłą posadkę i ponad połowa z nich to sfrustrowane ,głupi ,zgorzkniałe kuorwy którym nic nie wychodzi ,mąż pije ,dzieci głąby ,żona się stuka na lewo i prawo .............. no i się wyżywają ........ innego hobby niet :P[/quote:9923f45b82]
Dżizus! [b:9923f45b82]Alfatech[/b:9923f45b82], to Ty ? :szok: :rotfl: :rotfl: :rotfl:[/quote:9923f45b82]

Ty to masz zawsze z górki, wiatr w plecy i dywan pod nogi :piwo:


[img]http://i938.photobucket.com/albums/ad230/RedHornet_PL/Avatar/Avatar-Stripe-5-ANIM.gif[/img]
Best 1/4 ET 12,89

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wszystko poza Mustangiem”