wybór samochodu... odwieczny problem

porady dla kupujących Mustanga I generacji

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64

macko
Młodszy Forumowicz
Posty: 40
Rejestracja: 2011-03-12, 16:22

Re: wybór samochodu... odwieczny problem

Post autor: macko » 2011-03-13, 20:38

Dzięki za odpowiedzi. :)

aro0n domyślam się, że frajda z jazdy musi być niesamowita, jednak cabrio to moim zdaniem samochód nie na nasze warunki - przede wszystkim klimat, po drugie trochę też mentalność ludzi - bałbym się u nas w Polsce zostawić na ulicy cabrio z otwartym dachem i pójść do sklepu, czy znajomych. A składać i rozkładać za każdym razem dach to też raczej niewygodne. Co do tych 20 litrów to komputer Ci tak pokazuje, czy to spalanie rzeczywiste?

Sugerując się Waszymi wypowiedziami, chyba pójdę tym tropem, że kupię sobie V6, zrobię go ładnie i będę miał auto do jazdy na codzień przez cały rok. Trochę się przyzwyczaje do Mustanga a za parę lat na pewno będę szukał coś mocniejszego, tak jak mówiłem, mam w planach jakąś mocną cobrę. Może urządzę wycieczkę do USA i tam sobie znajdę jakiegoś potwora... ;) Pozdrawiam



Awatar użytkownika
horse
Forumowicz
Posty: 636
Rejestracja: 2009-02-09, 22:43
Model: Mustang Convertible
Silnik: V6 4.0
Kolor: Torch Red
Kontakt:

Re: wybór samochodu... odwieczny problem

Post autor: horse » 2011-03-13, 21:11

macko sam juz jezdze cabrio w Polskiech warunkach od 2 lat i nie raz zostawiam na miescie z otwartym dachem samochd wyskakujac z niego na 5-10 min nie mowieo godzinnych wyprawach do centrum handlowego kina itp , bo to chyba nigdzie niemozliwe i oczywiscie nie zostawiam w nim telefonow CB i innych dobrodziejstw.
Jesli chodzi o pogode to juz od 13 stopni przy sloneczku mozna spokojnie pomykac wiec pol roku frajdy z jazdy bez dachu jest. pozatym zyjemy w coraz bardziejcywlizowanym kraju gdzie samochodow typu cabrio widzis sie coraz wiecej i nie slyszalem zeby ktos narzekal. W zimie tez niema problemu z trzymaniem temperatury w koncu blacha nie jest zadnym izolatorem. Zakmykanie i otwieranie dachu nie jest zadnym problemem bo robisz to jednym przyciskiem w ciagu 15 sek. wiec szczerze polecam z doswiadczenia.

Jedyna wada jaka posiada cabrio zreszta jak kazdy samochod tego typu jest troche mniejsza sztywnosc karoseriiale tragedii nie ma.


Jam jest Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty!!! :D

Awatar użytkownika
horse
Forumowicz
Posty: 636
Rejestracja: 2009-02-09, 22:43
Model: Mustang Convertible
Silnik: V6 4.0
Kolor: Torch Red
Kontakt:

Re: wybór samochodu... odwieczny problem

Post autor: horse » 2011-03-13, 22:25

Laka jesli chodzi o zime nie ma zadnych problemow na pewno nie z trzymaniem ciepla i uszczelkami, poczas deszczy tez nie jedynie pod czas mycia na myjni zawsze doslownie kilka kropel spadnie do srodka ale to kilka kropel :) no i poczas jazdy troche glosniej przez szum wiatru ale to tyle


Jam jest Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty!!! :D

Awatar użytkownika
Pawellos
Forumowicz
Posty: 299
Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
Model: 2009 Mustang GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Candy Apple Red

Re: wybór samochodu... odwieczny problem

Post autor: Pawellos » 2011-03-13, 22:31

głośniej jedynie, mnie na myjni nic nie wpada ;-)



macko
Młodszy Forumowicz
Posty: 40
Rejestracja: 2011-03-12, 16:22

Re: wybór samochodu... odwieczny problem

Post autor: macko » 2011-03-14, 16:38

Któregoś dnia znalazłem w Internecie fotkę stanga który strasznie mi się od razu spodobał. Chciałbym zrobić w przyszłości tak mojego, wiecie może co to za wersja? To chyba jest GT, nie jestem pewien, ale jest meeega ;) Wrzucam fotke:

Obrazek


Jeśli chodzi o mój gust to wyglądem może z nim konkurować jedynie 1 generacja. :) Pozdrawiam



Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2123
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Re: wybór samochodu... odwieczny problem

Post autor: stang232 » 2011-03-14, 17:09

To jest wersja BULLITT GT była oferowana tylko w 2001r wyszło jej 5,500. Na zdjęciu jest w kultowym kolorze Dark Highland Green.


Obrazek

macko
Młodszy Forumowicz
Posty: 40
Rejestracja: 2011-03-12, 16:22

Re: wybór samochodu... odwieczny problem

Post autor: macko » 2011-03-14, 21:59

Aha, myślałem, że bullit ma inną maske. Ale naprawde ładny jest ten samochód i na pewno będę swój w przyszłości starał się wykończyć podobnie. Na razie grunt to kupić :)



Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2123
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Re: wybór samochodu... odwieczny problem

Post autor: stang232 » 2011-03-14, 22:08

Poszukaj sobie info i foto na googlach o bullicie, nie dość że z zewnątrz fajny to miał najładniejsze, specjalne dla tej wersji wnętrze z mustangów z lat 94-04


Obrazek

macko
Młodszy Forumowicz
Posty: 40
Rejestracja: 2011-03-12, 16:22

Re: wybór samochodu... odwieczny problem

Post autor: macko » 2011-03-14, 22:11

Właśnie przeglądam, teraz spadam do roboty zbierać na mustanga, ale jutro albo pojutrze przetrzepie e-baya i sklepy online w usa i sobie zrobię rozeznanie w kosztach części, mniej więcej. Pozdrawiam



Forest
Młodszy Forumowicz
Posty: 40
Rejestracja: 2009-01-03, 14:46
Model: 1995 Mustang GT
Silnik: V8 5.0
Kolor: Czarny

Re: wybór samochodu... odwieczny problem

Post autor: Forest » 2011-04-16, 14:09

Po moich ponad 2 letnich doświadczeniach z konikiem 5.0L 95 z automatem, mogę powiedzieć, że pali 11-13 trasa, 16-21 miasto.
W trasie nigdy nie zawiódł, czasem się coś zepsuje, ale to wyeksploatowanie.

Co do wyboru nadwozia, mam cabrio i gorąco polecam, wrażenia z jazdy bez dachu niezapomniane. Nie zostawiam otwartego, kiedyś zostawiałem otwarty pod pracą, jak mogłem przez okno rzucać okiem, ale nalot gołębi, czy innych obsrańców mnie oduczył:P Raz znalazłem tlącego się peta na klapie bagażnika, ktoś rzucił na zamknięty dach, na szczęście poleciał dalej, nie wiem, czy by się nie wypaliła dziura w dachu, czy nawet gorzej, gdyby tak się nie stało.



ODPOWIEDZ

Wróć do „20 kupowanie samochodu”