[Pavulon_] - Mustang Coupe, 1966

Nasze Auta / Our Rides

Moderatorzy: Pavulon_, Hans, Pavulon_, Hans

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pavulon_
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2168
Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
Model: 1965 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Prairie Bronze
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Post autor: Pavulon_ » 2009-01-29, 21:16

pluzz pisze: Palenie gum to nie katowanie! Po prostu jedziesz ale nie pokonujesz zadnego dystansu :]
:rotfl: :rotfl: :rotfl: okej, kupuje argumentacje


wątpliwości rozwiejesz tylko jak takim autem pojezdzisz. Zanim odebrałem auto ale już było zapłacone to głośno myślałem że zrobię konwersję na tarcze ale pośmigałem i stwierdzam że styka :cool:



Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-02-01, 21:18

Jak stoisz na światłach i płynnie zaczynasz stać i palić kapcia, na 2 tys obrotów, to to niszczenie jest, ale opon a nie auta.

Jak latasz po placu, szarpiesz i rzuczasz autem na boki to takie samo niszczenie jak latanie bokami po mieście.

Najgorsze jest palenie na placu ciągle na wysokich obrotach, silnik ma duuże obciążenie, stale wysokie obroty. Nie raz widać na youtube że wtedy pierdyknie chłodnica, strzeli dyfer itp. Wydaję mi się że od stałego , długiego obciążenia auta. :hyhy:


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Awatar użytkownika
Pavulon_
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2168
Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
Model: 1965 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Prairie Bronze
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Post autor: Pavulon_ » 2009-02-01, 22:13

Radek pisze:Jak stoisz na światłach i płynnie zaczynasz stać i palić kapcia, na 2 tys obrotów, to to niszczenie jest, ale opon a nie auta.
nie widziałem jeszcze nikogo kto by tak palił gumy, każdy jeden wciskał gaz ile wlezie.

no ale dobra, mnie akurat to nie bawi jakkolwiek się to robi przy 2000 rpm czy 5000 rpm, koniec OT ;)



Awatar użytkownika
LIZZARD
Forumowicz
Posty: 183
Rejestracja: 2008-09-09, 00:30
Model: DODGE MAGNUM
Kolor: Torch Red

Post autor: LIZZARD » 2009-02-01, 23:01

Pavulon_ pisze:
Radek pisze:Jak stoisz na światłach i płynnie zaczynasz stać i palić kapcia, na 2 tys obrotów, to to niszczenie jest, ale opon a nie auta.
nie widziałem jeszcze nikogo kto by tak palił gumy, każdy jeden wciskał gaz ile wlezie.

no ale dobra, mnie akurat to nie bawi jakkolwiek się to robi przy 2000 rpm czy 5000 rpm, koniec OT ;)
No mnie też to nie bawi :oczami: ale chętnie bym poczytał cokolwiek od kogoś, kogo to bawi i daje duże poczucie satysfakcji, na czym mianowicie ta radość polega i konkretnie z jakiego powodu. Bom na razie się dowiedział, ze jed(y)nym z powodów jest niszczenie opon :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...

Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-02-02, 08:12

Nie wiem na czym polega ta frajda, opisałem Wam metodę, spalenia gumy mustangiem.
Pavulon_ pisze:nie widziałem jeszcze nikogo kto by tak palił gumy, każdy jeden wciskał gaz ile wlezie.
Bo np. w BMW muszą być znacznie wyższe obroty silnika, a Mustang ma bardzo nisko maks moment obrotowy :oczami: Dlatego właśnie lata bokami przy 2 tys obrotów i nie trzeba go męczyć żeby polatać. Ale też dlatego jest taki niebezpieczny jak jest ślisko - bo nie trzeba deptać żeby Cię obróciło.
LIZZARD pisze:No mnie też to nie bawi ale chętnie bym poczytał cokolwiek od kogoś, kogo to bawi i daje duże poczucie satysfakcji, na czym mianowicie ta radość polega i konkretnie z jakiego powodu. Bom na razie się dowiedział, ze jed(y)nym z powodów jest niszczenie opon
Z drugiej strony, można zapytać co za frajdę daje przyspieszenie poza zwiększonym zużyciem paliwa, albo co daje za frajdę szybka jazda, poza zagrożeniem zdrowia i życia kierowcy pasażerów i innych uzytkowników dróg itp itd. A tego chyba nit nie tłumaczy.

Mnie tam palenie gum nie bawi, ale boczkami polatać lubię, dlatego śmigam Mustangiem przy niesprzyjającej pogodzie - wtedy nie ma oporów i auto się nie niszczy.

Acha co do palenia przed startem, proponuję popatrzeć np. na drag racing i amerykańskie wyścigi na 1/4 mili.


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Awatar użytkownika
Pavulon_
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2168
Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
Model: 1965 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Prairie Bronze
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Post autor: Pavulon_ » 2009-02-02, 12:33

ok wszystko fajnie ale pls koniec OFF TOPA! o paleniu gumy jeszcze wątku chyba nie ma tak więc dobra ku temu okazja...

dzięki



Awatar użytkownika
pluzz
Forumowicz
Posty: 451
Rejestracja: 2008-08-21, 15:44
Model: Coupe 289 V8
Silnik: V8 4.6
Kolor: bialy
Kontakt:

Post autor: pluzz » 2009-02-02, 15:55

Sorki za OT. Ja tego nie nakrecilem...

Jak ida prace? Zmieniles juz zegary? Jakies fotki z postepow masz? Moze natrafiles na jakis problem i wpadles na rozwiazanie. Pisz o wszystkim. Kiedys sie komus przyda.

Pozdrawiam,


Tomasz
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Pavulon_
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2168
Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
Model: 1965 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Prairie Bronze
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Post autor: Pavulon_ » 2009-02-07, 18:18

pluzz pisze: Jak ida prace? Zmieniles juz zegary? Jakies fotki z postepow masz? Moze natrafiles na jakis problem i wpadles na rozwiazanie. Pisz o wszystkim. Kiedys sie komus przyda.

Pozdrawiam,
ze wszystkim czekam ponieważ środek będzie rozebrany podczas blacharki i lakierowania, przy składaniu do kupy wszystkie elementy znajdą swoje miejsce. Mam nadzieję wyrobić się do końca marca.

zszedłem dziś sobie do garażu przegazować troche stanga :D






Awatar użytkownika
Deftronic
Stowarzyszenie MKP
Posty: 489
Rejestracja: 2008-10-08, 11:13
Model: Shelby GT500
Silnik: V8 5.4
Kolor: Grabber Orange
Lokalizacja:: Acheron

Post autor: Deftronic » 2009-02-07, 19:57

Niezłe, niezłe... dzięki :). Czym nagrywałeś? Macbookiem?



Awatar użytkownika
LIZZARD
Forumowicz
Posty: 183
Rejestracja: 2008-09-09, 00:30
Model: DODGE MAGNUM
Kolor: Torch Red

Post autor: LIZZARD » 2009-02-07, 20:15

Ej, fajna bryka ;) tylko czemu tam gdzie wydech to tak cicho, a łod motoru takie larmo słychać :oczami: ?


Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...

Awatar użytkownika
Pavulon_
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2168
Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
Model: 1965 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Prairie Bronze
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Post autor: Pavulon_ » 2009-02-07, 21:07

Deftronic pisze: Czym nagrywałeś? Macbookiem?
macbookiem? :rotfl: :rotfl: nieźle by to musiało wyglądać. Nagrywałem kamerką sony, jakość zjechała bo na you tube wrzucałem w 640x...
LIZZARD pisze:tylko czemu tam gdzie wydech to tak cicho, a łod motoru takie larmo słychać :oczami: ?
nie wiem, maska była uchylona ale to chyba ma małe znaczenie bo te roczniki nie znają pojęcia "wygłuszenie silnika", może jakiś pogłos się zrobił, hmm, musze to jutro sprawdzić :zly:



Awatar użytkownika
LIZZARD
Forumowicz
Posty: 183
Rejestracja: 2008-09-09, 00:30
Model: DODGE MAGNUM
Kolor: Torch Red

Post autor: LIZZARD » 2009-02-07, 21:13

Weź posłuchaj :rotfl: filmiku, jak przechodzisz na przód..., to mi zaczęły głośniki charczeć, no kolosalna dysproporcja u mnie w natężeniu dźwięku...dziwne...


Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...

Awatar użytkownika
Deftronic
Stowarzyszenie MKP
Posty: 489
Rejestracja: 2008-10-08, 11:13
Model: Shelby GT500
Silnik: V8 5.4
Kolor: Grabber Orange
Lokalizacja:: Acheron

Post autor: Deftronic » 2009-02-07, 23:08

macbookiem? :rotfl: :rotfl: nieźle by to musiało wyglądać. Nagrywałem kamerką sony, jakość zjechała bo na you tube wrzucałem w 640x...
Jakość obrazu mnie zaskoczyła :)



Awatar użytkownika
Pavulon_
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2168
Rejestracja: 2008-08-17, 22:22
Model: 1965 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Prairie Bronze
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Post autor: Pavulon_ » 2009-02-08, 02:33

LIZZARD pisze:Weź posłuchaj :rotfl: filmiku, jak przechodzisz na przód..., to mi zaczęły głośniki charczeć, no kolosalna dysproporcja u mnie w natężeniu dźwięku...dziwne...
kolosalna dysproporcja to zbyt mocno powiedziane, aczkolwiek zauważalna różnica. Prawdopodobnie z uwagi na fakt iż bieg jałowy mam ustawiony na wyższych nieco obrotach i to powoduje że wydech nie "bulgocze" jak powinien a z komory silnika wydobywa się głośniejszy hałas niż zwykle. Silnik też zimny więc ciężko mi się odnieść. Widziałem już na youtubie mase filmików z takim samym efektem.



Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-02-09, 09:26

No gang profi :)


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

ODPOWIEDZ

Wróć do „I Generacja (1964 1/2 - 1973)”