Supercharger/Procharger

[caniggia]

Ta pierwsza to V2, widać na zdjęciu że przewód olejowy jest. Dorobienie smarowania to nie problem, może nawet lepiej, bo nie trzeba oleju zmieniać co 6k. Stawiam, że V3 jest cichsza z tego właśnie powodu, pewnie olej gęsty jest.
Stachu zmieniał, to może powiedzieć.

[Stachu_xjr]

oleju wchodzi niecałe 100 ml i wygląda jak do wspomagania , czerwony i rzadki

[caniggia]

Wynika, że v-1 ma proste zęby (dlatego najgłośniejszy), v-2 i v-3 ma skośne i v-3 nad v-2 ma smarowanie własne. Czyli v-2 i v-3 różni się smarowaniem.

http://www.superchargersonline.com/inde ... page&id=83" onclick="window.open(this.href);return false;

[Madasek]

szału nie ma... dolicz intercooler kit i wychodzi tak samo jak za kompletny system

V-2 miały wersje samosmarowalne i z silnika

V-3 sa podobno cichsze ze wzgledu na zmiane konstrukcji łopatek, tak zaczytałem

pozatym przy tym kursie...

[caniggia]

szału nie ma... dolicz intercooler kit i wychodzi tak samo jak za kompletny system

V-2 miały wersje samosmarowalne i z silnika

V-3 sa podobno cichsze ze wzgledu na zmiane konstrukcji łopatek, tak zaczytałem

pozatym przy tym kursie...

O ile ktoś potrzebuje kompletny system z intercoolerem. Wszystko zależy ile chcemy, bez też działa całkiem sprawnie.
Kurs nie zachęca niestety...

[gover]

te turbiny to ja dobrze widze że są napędzne z paska silnika? Ale kicha.
v1 - jest temu głośna bo widze po zdjęciu że ma standardowy wirnik - łopatki. A to oznacza ze daje moc tylko na wyższy zakres obrotów silnika. One zawsze były głośne. jest nieelastyczna przy nizszych (nie ciągnie ). v2 jest cichsza bo ma wirnik z łopatkami o zmienej geometrii - jest wydajniejsza i bardziej elastyczna w wiekszym zakresie obrotowym (dolne obroty - nie znaczy niskie!!). v3 to jest to samo co v2 ale jest wiekszej mocy. Większa wydajność i potancjał przy większym wirniku i przy zależności obortowej. tu różnie może być. W każdym razie wszysko zależy od prędkości obrotowej. turbo 3 poziomu jest do dużych litraży i do do najmniej 6 cyl. Decydując sie na lvl3 turbiny trzeba wiedziec jak ja ustawic i to nie tylko programowo. bo to ze turbina jest to jedno ale ze ona dziala to 2. To ma dużą moc i duży potencjał (szczególnie) ale bez odpowiedniego ustawienia nie wykorzystamy jej potencjału więc decydując się na v3 trzeba wiedziec jak ja ustawic. Bo jeśli się kupuje coś takiego to trza wykorzystać ją na maxa. a jak nie to po co kupować coś takiego? by się pochwalić? nie sądzę.
Poza tym dla mnie to tylko smarowanie z silnika. biorąc pod uwagę obroty jakimi się kręci to ten własny układ zasilania powoduje mniejszy żywoc turbiny. ja bym omijal to z daleka. można przecie do v3 dorobic smarowanie z silnika. ale pewnie ze wzgledu na obroty jest smarowanie własne ale nie olejem a modyfikatorm tarcia bo z tych 100ml to oleju pewnie tam góra 25%.
a po co wam cały zestaw? turbo (+ naped z paska tu), troche wężyka do smarowania, kawałek rurek na dolot/filtr i w wiekszosci własciewi to wszystko. a po co caly zetaw? Poza tym dla mnie turbo to tylko z napedem z wydechu i tylko smarowanie z silnika. bardziej niezawodne i bardziej żywotne. A te v3 - to dla mnie duży potencjał ale nie na długi okres czasu użytkowania właśnie przez swój ul. smarujący.
to tak tyle mojej herezji....

[caniggia]

bo to nie jest takie typowe turbo, zapewniam Cię, że wrażenia z jazdy są przednie, sam byłem zaskoczony.

[Stachu_xjr]

dokładnie Vortech do dupy wogle wszytkie doładowania na pasku to badzie w z Supermarketu , nie kupuj

[pudel]

a tu możecie zobaczyć jak nie należy korzystać z doładowania

https://www.facebook.com/ShelbyGT500NL

[caniggia]

Vortech i tego typu sprzęty mają zalety których nie mają inne rozwiązania, np płynny przyrost momentu, brak turbo dziury, działa w zasadzie jak silnik N/A. Kompresor twinscrew daje na dole dużo momentu, nie wszystkim się to podoba i utrudnia czasem jazdę np na deszczu czy w zimie. Turbo też inaczej. Każdy ma inne preferencje.
Do kompresorów vortech czy twinscrew można np domontować elektrosprzęgło jak w klimie i załączać na przycisk, mamy wtedy na żądanie albo stock, albo doładowanie, w turbo możemy dać elektroniczne sterownie doładowaniem (w kompresorach też, ale trudniej).

A to czy komuś potrzebne 300 czy 700 koni to dyskusja jest zbędna.

[Mały1973]

te turbiny to ja dobrze widze że są napędzne z paska silnika? Ale kicha.

Supercharger to chyba wiadome że napędzane z paska, A poza tym tak jak mówi Caniggia, wrażenia z jazdy są przednie, jeździłem kilkoma autami z Superchargerem i tym samym autem bez więc mogę potwierdzić. A poza tym jak Ci się Turbo rozp... to wiadome jakie mogą być skutki ... a jak padnie Supercharger to parktycznie w każdej chwili możesz wrócić do fabrycznej wersji

[bart.knop]

panowie, dyskutujemy o trwalosci ale czy przypadkiem nasze auta zwykle nie jezdza okolo 5000km rocznie? trwalosc turbiny niech bedzie 100.000km to bedziemy jezdzili nastepne 20 lat?!

pozostaje decyzja czy auto ma rozwijac moc od startu czy powiedzmy jezdzac delikatnie po miescie nie odpalamy turbiny ale zawsze mozemy przycisnac.........
przynajmniej ja mam taki dylemat.

to mnie kusi, ale nie wiem czy potrzebuje moc od startu
http://www.stage3motorsports.com/produc ... r-Kit.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[caniggia]

Mnie w tych zestawach z shakerem zawsze zastanawia co w deszczu? Mimowolne water injection i więcej mocy?

[bart.knop]

Mnie w tych zestawach z shakerem zawsze zastanawia co w deszczu? Mimowolne water injection i więcej mocy?

to juz na forach w stanach przerabiali, generalnie jest odprowadzenie wody, a co do wilgoci to nie sadze aby byl to problem, przeciez gwarancje na to daja! saleen to nie jakas popierdulka

a poza tym......... to moje auto sniegu nie tyka a w deszczu sporadycznie, ze wzgledu na to ze:
1) siedze 7 miesiecy w roku na islandii
2) jak juz zima czy jesienia jestem w polsce to mam inne auto do jezdzenia

a latem mam 2 miesiace urlopu i wtedy moge jezdzic!!!

[pudel]

ja zrobilem w rok +/- 30.000