Tuning - turbosprężarka - zagajenie

Koral · Post autor: **Koral** » 2009-01-10, 10:50

tez uwazam ze dedykowane sa najlepsze, jak $ stanieje to pewnie sie skusze;)

Radek · Post autor: **Radek** » 2009-01-11, 01:25

Ale czy dostając wszystko na talerzu nie traci się jakiejś frajdy?

pudel · Post autor: **pudel** » 2009-01-11, 19:17

koralkarol, napisał:
jak sprzedam niebieskiego to do bordowego wstawiam kompresor
Ja1 18:13:08
trzymam Cię za słowo

Koral · Post autor: **Koral** » 2009-01-11, 21:26

tylko jaki jest dedykowany kompresor do mustanga 2003 3.8V6? bo rzeczywiscie czytajac posty tutaj wychodze z zalozenia ze dedykowane zestawy z usa sa najlepsze,a jak $ byl po 2zeta to i najtansze

Thomas · Post autor: **Thomas** » 2009-01-12, 10:44

Tu jest coś ciekawego http://www.vortechsuperchargers.com/glo ... =337&cat=5

Koral · Post autor: **Koral** » 2009-01-12, 10:55

Thomas pisze:Tu jest coś ciekawego http://www.vortechsuperchargers.com/glo ... =337&cat=5

no ale sam kompresor kosztuje ponad 3tys $ ;/ qa gdzie kompletny zestaw;/
ten kompresor daje 30 PSI a mi wystarczy taki dajacy 15 PSI,to i tak ponad 0,5bara, ja myslalem o lekkim doladowaniu dajacym 30% wiecej mocy ,ktora wytrzyma fabryczna V8 czy V6.. bo scigac sie na 1/4mili nie zamierzam,400KM mi w stangu wystarczy,i tak nigdy nie dorownam tym majacym po 1500KM,nie stac mnie na to..

Thomeck · Post autor: **Thomeck** » 2009-01-12, 19:12

http://www.fordracingparts.com/parts/pa ... Field=9646 sadze ze to jest ciekawe cena umiarkowana, a są tam już wszystkie szpeje i daje moc 400KM

Koral · Post autor: **Koral** » 2009-01-13, 12:13

Thomeck pisze:http://www.fordracingparts.com/parts/pa ... Field=9646 sadze ze to jest ciekawe cena umiarkowana, a są tam już wszystkie szpeje i daje moc 400KM

zeby teraz jeszcze $ spadl do 2zl

strzala · Post autor: **strzala** » 2009-01-20, 11:26

a jak to jest z tym tunningiem silnika?
czy mozna na poczatku w nizszej cenie niz kompresor usprawnic silnik i przeprogramowac tak zeby spokojnie mial 400 KM, a nastepnie jak sie znudzi i bedzie za malo dolozyc kompressor i wtedy silnik juz wzmocniony z wiekszymi zaworami itp da 550 KM i tak sobie powoli isc ta droga i zwiekszac moc co jakis czas.

bo widze, ze wy macie pomysl zeby walnac poprostu kompressor i juz z glowy, to sie bardziej oplaca? i jest lepsze? niz same modyfikacje silnika

natomiast pomysl z polaczeniem gazu i benzyny chyba nie jest najlepszy, rozne wlasciwosci, temepratury spalania, wlasciwosci mieszania itp. Jeszcze zeby to zgrac to pewnie milion testow i kupa zniszczen podczas testow

gdzies na ktoryms poscie wyczytalem ze ktos narzekal na stage 3 Rouch, na glosna skrzynie. Czy oni tez wprowadzaja modyfikacje do skrzyni ze ona sie robi glosniejsza?

[ Dodano: 2009-01-20, 10:27 ]
powinienem napisac Roush, sorry

RedHornet · Post autor: **RedHornet** » 2009-01-20, 12:10

strzala pisze:a jak to jest z tym tunningiem silnika?
czy mozna na poczatku w nizszej cenie niz kompresor usprawnic silnik i przeprogramowac tak zeby spokojnie mial 400 KM, a nastepnie jak sie znudzi i bedzie za malo dolozyc kompressor i wtedy silnik juz wzmocniony z wiekszymi zaworami itp da 550 KM i tak sobie powoli isc ta droga i zwiekszac moc co jakis czas.

bo widze, ze wy macie pomysl zeby walnac poprostu kompressor i juz z glowy, to sie bardziej oplaca? i jest lepsze? niz same modyfikacje silnika

natomiast pomysl z polaczeniem gazu i benzyny chyba nie jest najlepszy, rozne wlasciwosci, temepratury spalania, wlasciwosci mieszania itp. Jeszcze zeby to zgrac to pewnie milion testow i kupa zniszczen podczas testow

gdzies na ktoryms poscie wyczytalem ze ktos narzekal na stage 3 Rouch, na glosna skrzynie. Czy oni tez wprowadzaja modyfikacje do skrzyni ze ona sie robi glosniejsza?

[ Dodano: 2009-01-20, 10:27 ]
powinienem napisac Roush, sorry

Poczytaj wcześniejsze posty. Ja widzę 4 opcje i pomijam tu garażowe uturbianie kompresorem z mercedesa czy inne takie wynalazki.

1/ Albo usprawniasz silnik nie doładowany i teoretycznie 400KM jest możliwe do osiągnięcia tylko trzeba wymienić wałki rozrządu i dobrze zaprogramować auto. Koszt całości około 1000-1500$ mniej niż kompresora. Bez wałków max ok. 360KM

2/ Ładujesz kompresor i kalibrujesz go na max (550KM) i modlisz się żeby silnik wytrzymał – często nie wytrzymuje

3/ Ładujesz kompresor i kalibrujesz go na max + dokładasz tyle co na kompresor na wzmocnienie silnika żeby to wytrzymał

4/ Ładujesz kompresor i ustawiasz go na max 435KM i jeździsz w miarę bezpiecznie ale musisz zainwestować coś w wzmocnienie zawieszenia

Po opcji 1 cieżko założyć kompresor trzeba by wiekszość modów demontować.

Radek · Post autor: **Radek** » 2009-01-20, 12:19

SeaBiscuit pisze:Koszt całości około 1000-1500$ mniej niż kompresora. Bez wałków max ok. 360KM

Myślę że to bardzo dobre rozwiązanie, tanio i 100km do przodu. Ale chyba na ostrzejszych wałkach troszke lecą niskie obroty? W sensie silnik mniej równo chodzi na jałowym. U świątki jak dorabiali wałki do R6 w BMW to za ostre niektóre były na jazdę na codzień - drażniła nie równa praca na luzie. Ale teraz sobie przypominam że był filmik s197 ze zmienionymi wałkami, i chodził jak muscle car z lat 60tych, ale czy to takie wałki? Napisz coś więcej bo wydaje mi się to ciekawy temat.

SeaBiscuit pisze: pomijam tu garażowe uturbianie kompresorem

Ja bym tego nie wykluczał

Robert · Post autor: **Robert** » 2009-01-20, 12:38

Ten filmik to np taki cholernie mi sie podoba ten dzwiek na niskich obrotach, juz bardziej do zlotej ery muscle chyba sie nie da upodobnic dzwiekowo

Thomas · Post autor: **Thomas** » 2009-01-20, 12:42

No piękny, to tylko zmiana samych wałków czy jeszcze coś z wydechem trzeba kombinować ?

RedHornet · Post autor: **RedHornet** » 2009-01-20, 12:44

Radek pisze:
SeaBiscuit pisze:Koszt całości około 1000-1500$ mniej niż kompresora. Bez wałków max ok. 360KM
Myślę że to bardzo dobre rozwiązanie, tanio i 100km do przodu. Ale chyba na ostrzejszych wałkach troszke lecą niskie obroty? W sensie silnik mniej równo chodzi na jałowym. U świątki jak dorabiali wałki do R6 w BMW to za ostre niektóre były na jazdę na codzień - drażniła nie równa praca na luzie. Ale teraz sobie przypominam że był filmik s197 ze zmienionymi wałkami, i chodził jak muscle car z lat 60tych, ale czy to takie wałki? Napisz coś więcej bo wydaje mi się to ciekawy temat.

SeaBiscuit pisze: pomijam tu garażowe uturbianie kompresorem
Ja bym tego nie wykluczał

Z tego co się orientuję to są 4 rodzaje wałków do s197.
1/ Jedne zmieniają właśnie dźwięk na ten old school
2/ Podnoszą moc o 24rwhp i wymienia się tylko wałki
3/ Podnoszą moc o 34rwhp i wymienia się sprężyny i popychacze
4/ Przeznaczone dla jednostek doładowanych.

We wszystkich modelach zaleca się specjalistyczny montaż (potrzebne są jakieś narzędzia fordowskie do ustawień) wraz z tunigiem indywidualnym silnika po montażu.

Radek · Post autor: **Radek** » 2009-01-20, 13:00

Robert pisze:Ten filmik to np taki cholernie mi sie podoba ten dzwiek na niskich obrotach, juz bardziej do zlotej ery muscle chyba sie nie da upodobnic dzwiekowo

TAK, TAK!!! TO najlepszy dźwięku S197 jaki może być!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

SeaBiscuit pisze:1/ Jedne zmieniają właśnie dźwięk na ten old school

SeaBiscuit, czy są takie wałki do SN95 V6? Wolałbym taki dźwięk niż 100koni więcej