Post
autor: caniggia » 2012-02-08, 17:51
H pipe jak nie patrzyć, lepiej brzmi, najlepiej jednak true dual, czyli dwie osobne niezależnie rury, co do mocy czy momentu, przy x pipe vs h zdania są podzielone, wszystko zależy od dalszych modyfikacji. True dual może stracić najwięcej.
Wycięcie katów, to już tyk i smród, pusta równa rura do tyłu z tym, ze końcówka trochę węższa niż cała rura wcale nie jest głośna, po Warszawie jeździ czarny na blachach OP z takim patentem właśnie.
To czy auto powinno byc strojone po wymianie tłumików, to już zależy od stopnia modyfikacji wydechu, często stratę momentu na dole da się ogarnąć strojeniem.
Ja po swoich doświadczeniach jestem za tym, aby tłumiki robić samemu na miejscu, np El-Tec wycenił zrobienie tłumika identyko jak moje przerobione z GT na 450 zł z nierdzewki, trzeba wysłać na wzór. Rury ok 63 mm kwasowe można sobie bez problemu kupić w PL, kupowaliśmy w hurtowni w Sosnowcu, kolanka również, nie trzeba nic giąć. Przeciętny spawak powinien sobie spokojnie poradzić, a dobra firma tłumikarska tym bardziej. Tu mamy możliwość taką, że jak dźwięk nie pasuje, można coś jeszcze poprzerabiać, jak np u Macc, gdzie na początku miał drone wkurzające, choć u mnie było w zasadzie nie zauważalne.
Kompletnie nie ufać w dźwięk z YT, nie odzwierciedla nawet w 10% dźwięku oryginalnego.
Jak nie chce się przeinwestować, bo się np ktoś w ciemno zdecyduje na kupno zestawu za 500$, a okaże się, że kompletnie dźwięk nie odpowiada i za chwilę będzie sprzedawał, lepiej posłuchać kilka rozwiązań na zlocie i kupić dokładnie identycznie bez absolutnie żadnej zmiany, bo wystarczy że fajnie brzmiał na H, a ktoś wymyśli sobie X, to cała koncepcja i inwestycja legnie w gruzach.
W załączniku jak to może wyglądać właśnie z takich rur robione akurat u nas całkowicie od zera (BTW 350 koni w 1.8).
-
Załączniki
-

-

-

-

-

-

-

-

-
