No to sprostowanie: Akcja dzieje się na podwórku rodziców 

A teraz wracając do głównego tematu po dłuższej przerwie główny bohater jest już w gotowości do przemieszczania się  

prawie...
Myk z DTR zablokowanym na P działa. Kuń odpalił, chodzi (tylko te obroty... ale kręciłem już regulacją i niżej jak 800 nie chce zejść) ale jeszcze nie jeździ bo od postoju coś się z linką od sprzęgła stało 

 Wiem, że gdzieś tam się moczy wypsikana i jutro mają ją zamontować. Z bloku nie cieknie, już raz po spawaniu był odpalony i już 3 miesiące i nic nie wykapało, a to duży plus. Tak więc w poniedziałek/wtorek powinienem być po odbierze i wymieniam brzydkie elementy karoserii, a potem testy, testy, testy! Do końca sezonu mam serdecznie gdzieś krzywe fartuchy. Tubular front planuję jakoś na sierpień, a potem na jesieni montaż hamulców, zawieszenia i innych pierdół 

PS.
stuknęło już 14 miesięcy, a ja wciąż zrobiłem nim lekko ponad 150km (+ 350 na lawecie  

 )