
3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 2015-02-10, 13:18
- Model: 2015 Fastback
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Black
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
Dlatego cieszmy się i jednoczmy modelem - bo chyba po to jesteśmy grupą. A nie tym co pod maską 

- veeefour
- Forumowicz
- Posty: 1578
- Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
- Model: 2015 GT Fastback US
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Race red AT
- Kontakt:
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
Ogolne to "amen bracie" ale dodac nalezy, ze razem z wprowadzeniem S550 do sprzedazy w EU zmienil sie tez klient docelowy...gdyby skarbowkaMatt84 pisze:Otóż to.
Nie chcę znowu dolewać oliwy do ognia, ale zrozumcie, jedne generacje i rozwiązania są lepsze, inne gorsze, jedne lepiej wpisują się w "legendę" i ją tworzą, inne tylko płyną na jej fali i odcinają kupony. Ludzie mają prawo oceniać i wyrażać opinie, przecież nikt posiadaczom EB ani innych niż I i V generacji nie będzie gwoździem rysował lakieru ani opon przebijał. No ale, sorry za porównanie, to nie są zawody dla upośledzonych dzieci, gdzie każdemu przysługuje złoty medal za sam udział. Jeżeli za znaczkiem konia nie idą jego typowe cechy to ludzie się oburzają, to normalne. Tak jakby Coca-cola nagle zaczęła być bez gazu i o smaku ogórków, albo jakby Metallica zatrudniła klawiszowca i zaczęła grać disco... to już nie jest to. "Kochajmy się, przecież ta marka powinna jednoczyć" nie działa, kiedy tę markę się rozwadnia i pozbawia jej typowych cech.
Ludzie kochają muscle/pony ZA COŚ i to coś to najczęściej jest duży silnik z niskim "bulgoczącym" brzmieniem, duża moc na tylnych kołach i agresywny, kanciasty wygląd. A nie 5-letnia gwarancja i dealer za rogiem - a to są argumenty, jakie posiadacze 2.3 podają jako usprawiedliwienie swojego wyboru. Nie tylko znaczek konia się liczy, powiedziałbym, że on jest tylko dodatkiem i jak zrobią Mustanga z dieslem, kombi i na felgach 15 cali to znaczek będzie można wyrzucić do kosza. Są pewne granice i gdy one są przekraczane, ludzie się burzą, to normalne. Kiedyś BMW oznaczało sportowe limuzyny, ew. kombi, zawsze napęd na tył i rozumiem wkurzenie ludzi, kiedy to się skończyło. Rozumiem wkurzenie nabywców Mercedesa robiącego prestiżowe limuzyny kiedy Merc zaczął robić dostawczaki i ciężarówki i coś z taką samą gwiazdą na masce może Ci teraz przyjechać szambo opróżnić... Myślicie, że kierowca tej szambiarki wbija na forum S-klasy i mówi "ej panowie, nie hejtujcie, przecież wszyscy jeździmy Mercedesami!"![]()
Ford zrobił znakowi Mustanga ogromny marketing i stąd niesamowita jego popularność, czasem już zupełnie oderwana od samochodu. Ja osobiście nie ogarniam tego trendu na zegarki, perfumy, ozdoby, ubrania, wszystko z logo Mustanga, czasem niesamowicie tandetne rzeczy (już pomijam czy opatrzone logo legalnie). Przypomina mi to ślepą miłość Rosjan do marki Adidas i malowanie jej logo na domach, samochodach, garnitury z trzema paskami etc. I nie uważam, że pod logo Mustanga może się pojawić byle co i będzie to zasługiwać na szacunek z samego powodu przyklejenia na tym biegnącego konia.
Mustangi 74-2004 nie cieszyły i nie cieszą się nadal wielkim uznaniem i gdyby nie wielki powrót w 2005 r. w stylu retro nawiązującym do późnych lat 60 Mustanga miałaby mała garstka zapaleńców a to forum świeciłoby pustkami. Rok 2005 przywrócił to co najlepsze w koniu i ludzie świetnie to przyjęli, Ford odniósł zasłużony sukces. A teraz, po świetnych 10 latach, znowu zaczyna się to rozwadniać i Mustang traci charakter, z dźwięku i wyglądu.
Takie jest moje zdanie i całkowicie się z nim zgadzam
zakazala brania sportowych bryk w leasing na firme to 90% wlascicieli S550 by tu w ogole nie bylo i nadal jezdzili by passatami...teraz to dopiero
dolalem oliwy i pewnie zaraz poleca joby ale co mi tam

- BaPit
- Forumowicz
- Posty: 287
- Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: black mat
- Kontakt:
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
Brutalne. Prawdziwe.Matt84 pisze:sorry za porównanie, to nie są zawody dla upośledzonych dzieci, gdzie każdemu przysługuje złoty medal za sam udział.
Smutne. Prawdziwe.Matt84 pisze:A nie 5-letnia gwarancja i dealer za rogiem - a to są argumenty, jakie posiadacze 2.3 podają jako usprawiedliwienie swojego wyboru.
Smutne. Prawdziwe. Irytujące. Mam dwa BMW. Jeden zabytek na żółtych blachach, drugi cabrio. Obie z tym, na czym BMW wyrosło - proste, rzędowe szóstki. To, co dziś dzieje się z tą marką, bardzo mnie smuci...Matt84 pisze:Kiedyś BMW oznaczało sportowe limuzyny, ew. kombi, zawsze napęd na tył i rozumiem wkurzenie ludzi, kiedy to się skończyło.
Smutne. Prawdziwe... ale i pokrzepiające. Jakby to George Lucas powiedział: "Nowa nadzieja"Matt84 pisze:Mustangi 74-2004 nie cieszyły i nie cieszą się nadal wielkim uznaniem i gdyby nie wielki powrót w 2005 r. w stylu retro nawiązującym do późnych lat 60 Mustanga miałaby mała garstka zapaleńców a to forum świeciłoby pustkami. Rok 2005 przywrócił to co najlepsze w koniu i ludzie świetnie to przyjęli, Ford odniósł zasłużony sukces.


Tu się jednak trochę nie zgodzę. Stylistyka idzie z duchem czasu, na szczęście wciąż zachowując dobry gust (ok. de gustibus non est disputandum, ale jak dla mnie wygląda to całkiem przyzwoicie). EB - ok. Charakteru nie ma za grosz. Ale po pierwsze: V8 jest wciąż w ofercie i zapewnia dobre osiągi. Po drugie: V6, mimo, iż nie jest to najbardziej klasyczny motor, jest już sprawdzone i naprawdę brzmi i jedzie (jak na V6Matt84 pisze:A teraz, po świetnych 10 latach, znowu zaczyna się to rozwadniać i Mustang traci charakter, z dźwięku i wyglądu.


Miło mi zgodzić się z Twoim zdaniemMatt84 pisze:Takie jest moje zdanie i całkowicie się z nim zgadzam

- BaPit
- Forumowicz
- Posty: 287
- Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: black mat
- Kontakt:
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
Nie dolałeś. Przecież to oczywista oczywistośćveeefour pisze:Ogolne to "amen bracie" ale dodac nalezy, ze razem z wprowadzeniem S550 do sprzedazy w EU zmienil sie tez klient docelowy...gdyby skarbowka
zakazala brania sportowych bryk w leasing na firme to 90% wlascicieli S550 by tu w ogole nie bylo i nadal jezdzili by passatami...teraz to dopiero
dolalem oliwy i pewnie zaraz poleca joby ale co mi tam


Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
I nawzajem, salam alejkum 
Odnośnie grupy docelowej też mam takie wrażenie, chociaż oczywiście dane procentowe pewnie pochodzą ze wspomnianego już wcześniej Instytutu
Rysuje się typowy dla każdego hobby i każdego forum podział na "die-hard-tru-purystów" i "casuali", którzy nie tyle są wielkimi fanami amerykańskiej muskularnej motoryzacji, co po prostu szukali szybkiego coupe, napatoczył się Mustang (albo tata się dał przekonać
) i działają czasem na nerwy tym pierwszym
. Ale nie bądźmy już tacy zasadniczy, prawie każdy kupując pierwszego konia zaczynał od jakiejś wersji "light" , a dopiero później rozwijał pasję, wiedzę, budżet i kończył na jakimś dłubniętym V8. Z częścią "casuali" w EcoBoostach też tak może się stać.
Ciebie prosiiimyyy...

Odnośnie grupy docelowej też mam takie wrażenie, chociaż oczywiście dane procentowe pewnie pochodzą ze wspomnianego już wcześniej Instytutu



Ciebie prosiiimyyy...

- BaPit
- Forumowicz
- Posty: 287
- Rejestracja: 2014-04-05, 09:10
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: black mat
- Kontakt:
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
Rację masz poniekąd zapewneMatt84 pisze:ORysuje się typowy dla każdego hobby i każdego forum podział na "die-hard-tru-purystów" i "casuali", którzy nie tyle są wielkimi fanami amerykańskiej muskularnej motoryzacji, co po prostu szukali szybkiego coupe, napatoczył się Mustang (albo tata się dał przekonać) i działają czasem na nerwy tym pierwszym
. Ale nie bądźmy już tacy zasadniczy, prawie każdy kupując pierwszego konia zaczynał od jakiejś wersji "light" , a dopiero później rozwijał pasję, wiedzę, budżet i kończył na jakimś dłubniętym V8. Z częścią "casuali" w EcoBoostach też tak może się stać.


- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1628
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
Ludzie swoje ale słupki sprzedażowe też swoje:Matt84 pisze:Mustangi 74-2004 nie cieszyły i nie cieszą się nadal wielkim uznaniem i gdyby nie wielki powrót w 2005 r. w stylu retro nawiązującym do późnych lat 60 Mustanga miałaby mała garstka zapaleńców a to forum świeciłoby pustkami. Rok 2005 przywrócił to co najlepsze w koniu i ludzie świetnie to przyjęli, Ford odniósł zasłużony sukces.

S197 sukcesem nie jest. Z całym szacunkiem do posiadaczy s197 ale co takiego przywrócił ten model? Uderzył jedynie w gusta ale w kwestii technicznej w porównaniu z poprzednimi modelami czy S550 to otyła kobyła. I będąc szczery: z posiadanym doświadczeniem i zdobytą wiedzą, gdybym teraz dostał z 200k zł żeby kupić mustanga to przedostatnim jakiego bym miał na liście to właśnie s197 zaraz po 2giej generacji

Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
Już wielokrotnie pisałem co przywrócił. To samo co "wskrzeszone" Beetle, Mini, Camaro - bepośrednie nawiązanie do pierwowzoru, Retro Styling, wyłom z wszechobecnej obłości i nijakości lat 90/2000 na rzecz odważnych, ostrych, grubo ciosanych kształtów lat 60. A o otyłej kobyle to chyba piszesz znowu odnośnie wyglądu, nie techniki - przeciez s197 jest lżejszy od s550, tylko nie wizualnie.
Fakt, że sukces głównie medialny i marketingowy (w mediach funkcjonują niemal wyłącznie I i V gen) a nie sprzedażowy, ale i cała kategoria się kurczy na rzecz innych "lifestyle'owych" jak SUVy itd.
Kto nie miał tapety w Windowsie z czerwonym prototypem s197 na plaży o zachodzie słońca niech pierwszy rzuci kamień ;P
Fakt, że sukces głównie medialny i marketingowy (w mediach funkcjonują niemal wyłącznie I i V gen) a nie sprzedażowy, ale i cała kategoria się kurczy na rzecz innych "lifestyle'owych" jak SUVy itd.
Kto nie miał tapety w Windowsie z czerwonym prototypem s197 na plaży o zachodzie słońca niech pierwszy rzuci kamień ;P
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
Jeśli ideą jest prostota i cena to właśnie v6 a nie EB powinien być podstawą... A nawiązanie do udanej klasyki zawsze się sprawdza, czy to w Corvette, BMW, Challengerze czy Camaro, a i Tool gra po pentatonice jak i Bieber. Jasne, że I i V generacja to taki mainsteam i jak masz i jarasz się inną to też fajnie i mniej popularnie.
Ale kończę już, bo ta dyskusja zaczyna przypominać próby wykładni Koranu przez poszczególnych kapłanów, każdy w swoją stronę. Myślę, że argumenty padły liczne i wiadomo, jakie są podstawy poszczególnych wyborów i opinii.
Pozdro!
Ale kończę już, bo ta dyskusja zaczyna przypominać próby wykładni Koranu przez poszczególnych kapłanów, każdy w swoją stronę. Myślę, że argumenty padły liczne i wiadomo, jakie są podstawy poszczególnych wyborów i opinii.
Pozdro!
- veeefour
- Forumowicz
- Posty: 1578
- Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
- Model: 2015 GT Fastback US
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Race red AT
- Kontakt:
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
No wlasnie bo nawet ekofurz jest ciezszy jak dodac rozbudowany uklad doladowania/chlodzenia. Czesto bawi mnie takie porownywanieMatt84 pisze:Jeśli ideą jest prostota i cena to właśnie v6 a nie EB powinien być podstawą...Pozdro!
mas silnikow, ze niby 4 cyl w turbo sa duzo lzejsze niz NA w V6 - tylko w folderach podaja mase samych short blockow...taki chwyt marketingowy
bo do tego I4 trzeba dodac jeszcze caly uklad turbo, IC z orurowaniem itp...a przeciez to nie wazy tylko 5kg

Nastepna sprawa cena...crate engine M-6007-23T czyli wykladany tutaj ekofurz kosztuje Retail $7,795.00



V8 5.0 M-6007-M50A kosztuje Retail $7,875.00
Cena V6 BR3Z-6006-C to Retail $4,112.46
2.3 ekofurz jest drozszy w produkcji od Kojota i do tego wiecej pali...nie wiem jak sobie takie cus mozna kupic...
Waga 5.0 w kracie - 444 lbs
Waga 2.3 w bez turbo etc - ~330 lbs - bardzo ciezko bylo to znalezc bo Ford w katalogu dla kraty nie podaje wagi...ciekawe dlaczego

Waga 3.7 w kracie - 359 lbs
Ciekawostka:
Waga 3.5 V6 ekofurz - 417 lbs
-
- Forumowicz
- Posty: 100
- Rejestracja: 2016-05-12, 05:19
- Model: GT 2016
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czarny
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
tylko, przed wprowadzeniem takiego "zakazu", musiałby mocno się zastanowić i wymyśleć definicje, co to jest, sportowy samochódveeefour pisze: Ogolne to "amen bracie" ale dodac nalezy, ze razem z wprowadzeniem S550 do sprzedazy w EU zmienil sie tez klient docelowy...gdyby skarbowka
zakazala brania sportowych bryk w leasing na firme to 90% wlascicieli S550 by tu w ogole nie bylo i nadal jezdzili by passatami...teraz to dopiero
dolalem oliwy i pewnie zaraz poleca joby ale co mi tam
swoją drogą, jak by był na rynku passat za 200 kPLN o mocy 400+ KM z napędem na tył, to pewnie masz racje, mustangów sprzedało by się mniej
- 5um
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 2016-06-07, 10:52
- Model: GT 2016
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czerwony
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
Nie trać czasu na czytanie. Przyjrzyj się poniższym zdjęciom i zastanów się z którym się identyfikujesz.


Nie trać czasu na rzeczy na które nie masz wpływu.
-
- Forumowicz
- Posty: 100
- Rejestracja: 2016-05-12, 05:19
- Model: GT 2016
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czarny
Re: 3.7 V6 vs. 2.3 Ecoboost
a w tej sprawie, mnie najszło 
kolega Matt84 napisał "Tak jakby Coca-cola nagle zaczęła być bez gazu i o smaku ogórków"
takie zestwienie
coca-cola - coca-cola "ZERO"
mustang V8 - mustang EB


kolega Matt84 napisał "Tak jakby Coca-cola nagle zaczęła być bez gazu i o smaku ogórków"
takie zestwienie
coca-cola - coca-cola "ZERO"
mustang V8 - mustang EB
